Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/373

Wystąpił problem z korektą tej strony.

znającym zakąty i kryjówki, umiejącym korzystać z odmiany wiatrów.
XIV. Pozostaje jeszcze zapytać, czy ta tlota rzeczywiście wypłynęła, czy też po wydanych na nię pieniądzach na papierze tylko żeglowała? Możnaż temu zaprzeczyć, o czem świadczy cała Azya, że ta tlota na dwie części była podzielona, z których jedna powyżej, druga poniżej Efezu krążyła? Na tej llocie znamienity mąż, M. Krassus, płynął z Enus[1] do Azyi: na tych statkach Flakkus z Azyi do Macedonii zawinął. W czem tedy inożnaby dopatrzyć niepilność pretora? w liczbie okrętów i w stosunkowym rozkładzie kosztów? Połowę tylko nakazanych przez Pompejusza okrętów nakazał: czy mógł na mniejszej liczbie poprzestać? Rozłożył zaś pieniądze na sposób Pompejusza, który trzymał się rozkładu L. Sylli. Gdy ten na wszystkie miasta Azyi stosunkowo pieniądze rozłożył, poszli za tym sposobem nakazania opłat Pompejusz i Flakkus, a i ta summa nie została zupełnie wybrana. «Ale jej do rachunku nie zapisuje.» Coby na tem zyskał? bo kiedy te nakazane pieniądze na siebie przyjmuje, wyznaje o co go obwiniasz. Jakże tedy można dowieść że chciał przez niezapisanie tej summy ściągnąć na siebie ten proces, kiedy dosyć mu było ją zapisać, żeby uniknąć oskarżenia? Mówisz że mój brat, następca L. Flakka, nie nakazał pieniędzy na wioślarzów. Cieszę się wprawdzie z pochwały brata mego Kwinta, ale daleko więcej że go chwalić można za inne większe i ważniejsze rzeczy. Co innego postanowił, inaczej rzecz widział. Myślał że kiedybykolwnek o rozbójnikach morskich usłyszano, mógłby prędko podług swej woli flotę zgromadzić. Zresztą mój brat był pierwszy w Azyi, który uwolnił miasta od tych opłat na wioślarzów. Poczytuje się zwykle za wykroczenie, kiedy kto stanowi opłaty, które wprzód nie były ustanowione, nie kiedy następca zaprowadza jakie w rozporządzeniach swych poprzedników odmiany. Flakkus nie mógł wiedzieć co drudzy po nim uczynią: wiedział co drudzy uczynili.

XV. Ponieważ już sic w ogólności o skargach całej Azyi powiedziało, przystępuję teraz do każdego w szczególności miasta, a naprzód do Akmonii[2]. Przywołuje woźny donośnym głosem posłów

  1. Enus w Tracyi, Plinius, IV, 11. Jest także góra tego nazwiska ze świątynią Jowisza na wyspie Cefalenia. Strabo, X.
  2. Akmonia, miasto we Frygii. Plinius, V, 29.