Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/383

Wystąpił problem z korektą tej strony.

XXIV. «Ale przykro to jest miastu.» Wierzę temu; bo nad spodziewanie wydarto mu zysk, który spodziewało się pochłonąć. «Ale narzeka.» Bezwstydnie to czyni; bo nie na wszystko co nas boli, słusznie narzekać możemy. «Ale jak najmocniej Flakka oskarża.» Nie miasto, ale pospólstwo przez Meandriusza poduszczone. Pomnieć tu wam bardzo na to należy, jaka zapamiętałość pospólstwu, jaka lekkomyślność Grekom jest właściwa, jak jesf silna na zgromadzeniu ludu buntownicza mowa. W Rzymie nawet, w tak rząd nem i umiarkowanem mieście, gdzie na Forum pełno sądów, pełno urzędników, pełno najlepszych mężów i obywateli, gdzie senat strzeże i dogląda mównicy, wszelką niesworność karci i na drogę powinności naprowadza, mimo to jednak jakie burze widzicie powstające na zgromadzeniach ludu! Co myślicie że się w Tralles dzieje? czy nie to samo co w Pergamie[1]? Chyba że te miasta chcą nas przekonać, że łatwiej było poruszyć je i nakłonić jednym listem Mitrydatesa[2] do zerwania przyjaźni z ludem Rzymskim, naruszenia wiary, zgwałcenia wszystkich praw obowiązku i ludzkości, niżeli do zaszkodzenia świadectwem synowi, którego ojca siłą oręża z murów swoich wypędzić postanowiły[3]. Nie stawiajcie tedy naprzeciwko mnie imion tych sławnych miast. Jeżeli familia Flakka pogardziła ich nieprzyjaźnią, nie ulęknie się Flakkus ich świadectwa. A wam wyznać trzeba, jeżeli wasze miasta rządzą się zdaniem przedniejszych obywateli, że te miasta idąc nic za popędem nierozmyślnego pospólstwa, ale za radą najznamienitszych osób, podniosły wojnę przeciw ludowi Rzymskiemu. Jeżeli zaś ów rozruch wszczął się przez nieroz-

    summy, jak się okazuje z początkowych wyrazów tego rozdziału: Erat ei Castriciano nomine irata... invita solverat Castricio pecuniam, jamdiu debitam.

  1. Maniusz Akwilliusz przyprowadzony na ośle i napojony roztopionem złotem, był z wielą Rzymiany w Pergamie z rozkazu Mitrydata zamordowany. Appian, ibidem, III.
  2. Mitrydates rozpisał listy do miast Azyi, i zaraz w jednym dniu kilkadziesiąt tysięcy mieszkających w niej Rzymian wyrżnięto. Obacz mowę za prawem Maniliuszowem, 3, i notę 5.
  3. Nie mamy nic w dziejach, do objaśnienia tych wyrazów Cycerona. Jeżeli miasta Azyi były w powstaniu przeciw Rzymianom, i wypędzić Waleriusza Flakka postanowiły, jak mogły na cześć jego stanowić święto i igrzyska, i na ten cel składać w Tralles pieniądze?