Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/406

Wystąpił problem z korektą tej strony.

I, 3, 4; ad Atticum, ILI, 8, 9, 14, 15. W Rzymie rozeszła się pogłoska, że dostał pomieszania zmysłów. Cicero ad Atticum, III, 14.
Nie czując się dość bezpiecznym w Tessalonice, zwłaszcza kiedy Pizo miał przyjechać do swej prowincyi, chciał Cycero puścić się do Azyi, gdzie brat jego, Kwintus, który rządził tą prowincją przez dwa lata, i wracał z niej, kiedy Cycero jechał na wygnanie, zostawił po sobie mile wspomnienie. Ale prośby Plancyusza i listy przyjaciół z Rzymu, którzy mu czynili nadzieje prędkiego powrotu, odwiodły go od tego zamiaru. Opuścił tedy Tessalonikę i przybył 26 listopada do Dyrrachium. W parę miesięcy po jego z Rzymu ustąpieniu, trybun Ninniusz wniósł w senacie pierwszego czerwca jego przywołanie, na co się wszyscy senatorowie zgodzili. Ale drugi trybun, Eliusz Ligur, od Klodiusza przekupiony, sprzeciwił się temu wniesieniu, a dość było oporu jednego trybuna do zniweczenia uchwały senatu.
Tymczaszem Klodiusz pozbywszy się Cycerona przez wypędzenie, Katona pi zez wysłanie do Cypru dla zabrania tej wyspy i skarbów króla Ptolemeusza, zaczął stawić się zuchwale swoim nawet przyjaciołom i orędownikom. Obraził naprzód Pompejusza przez uwolnienie za pieniądze królewicza Armenii, Tygranesa, którego był Pompejusz z sobą do Rzymu przywiózł, i oddał pod straż pretora Flawiusza. Puścili się w pogoń za uciekającym królewiczem Flawiusz i inni przyjaciele Pompejusza, z których ludzie Klodiusza dodani do obrony królewiczowi kilku trupem położyli. Nasadził potem swego niewolnika na zabicie Pompejusza. Schwytano 11 sierpnia niewolnika ze sztyletem w ręku, czem przerażony Pompejusz zamknął się w swym domu, i przez resztę trybunatu Klodiusza nie pokazywał się między ludzi. Chcąc poskromić zuchwalstwo trybuna, powziął myśl przywołania Cycerona, ale nic śmiał nic w tej sprawie przedsięwziąć bez zezwolenia Cezara, kollegi w tryumwiracie, od którego oczekiwał odpowiedzi. Cicero ad Atticum, III, 18. Wyprawiony do Gallii nowo wybrany trybun, Sextiusz, przywiózł jego zezwolenie, ale z pewnemi warnikami, co znowu opoźniło przywołanie Cycerona. Obacz mowę za Sextiuszem, 83.
Nie przestając na podrażnienia Pompejusza, naprzykrzył się potem Klodiusz sputnikom swych działań przeciw Cyceronowi: zaczepił konsula Gabiniusza, a nakoniec targnął się na samego Cezara, żądając od senatu skasowania jego postanowień za konsulatu, i obiecując pod tym warunkiem nie tylko zezwolić na przywołanie Cycerona, ale nawet przynieść go na swych barkach z wygnania.
Gdy mu to odmówiono, znów u swą zapalczywość na wygnańca obrócił. Z dziesięciu wybranych na rok 57 trybunów, dwóch przekupił, Attyliusza Serrana i Numeriusza Kwincyusza, który się Grachem nazwał. Oprócz nich i pretora Appiusza, brata Klodiuszowego, wszyscy inni urzędnicy na len rok wybrani, byli przychylni Cyceronowi, a na ich czele konsul Lentulus Spinther. Nawet jego