Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/459

Wystąpił problem z korektą tej strony.

ustaw i praw kapłańskich, czego już podług prawa natury osiągnąć nie może, i żeby tak przysposobił, iżby przez to godności rodzin i ich obrządkom żadna się ujma nie stała; żeby nadewszystko nic zaszło jakie podejście, jakie szalbierstwo, jakie oszukanie; i żeby to pozorne przybranie syna było o ile można naśladowaniem i obrazem rzetelnego spłodzenia dziecka.
Jakież większe oszukaństwo jak ze strony młodzieniaszka bez brody, zdrowego, żonatego, który przychodzi oświadczyć że chce przysposobić za syna senatora Rzymskiego, kiedy wszyscy wiedzą że ten senator stara się być przysposobionym nie dla tego żeby był synem, lecz żeby wyszedł ze stanu patrycyuszów i został trybunem ludu? Ani się z tem nie tajono; bo przysposobiony natychmiast został wyzwolony, żeby nie był synem człowieka, który go przysposobił. Dla czegóż tedy został przysposobiony? Jeżeli zezwolicie na takie przysposobienie, zaginą wszystkie obrządki domowe, których stróżami być powinniście, i patrycyuszów więcej nie będzie; bo któżby chciał pozostać w stanie, który go wyłącza od trybunatu, utrudza mu dostąpienie konsulatu[1], i zabrania zostać kapłanem, dla tego że jeszcze nie przyszła kolej na patrycyusza. Skoro tylko dogodniej będzie patrycyuszowi zostać plebejuszem, postara się o podobne przysposobienie. Tym sposobem lud Rzymski w krótkim czasie nie będzie miał ani króla obrzędów, ani flaminów, ani saliów[2], ani połowy innych kapłanów, ani przewodników zgromadzeń kuryami i centuryami zwołanych. Wróżby ludu Rzymskiego, jeżeli nie będą wybierani urzędnicy z pomiędzy patrycyuszów, zginąć koniecznie muszą, ponieważ nie będzie miedzykróla, który i sam powinien być patrycyuszem i podanym przez patrycyusza. Dowiodłem wam, kapłani, że to przysposobieni“ niepotwierdzone żadnym wyrokiem waszego zgromadzenia, zdziałane wbrew wszelkim prawom kapłańskim, powinno być uważane za nieważne, a po jego uchyleniu, pojmujesz że cały twój trybunat upada.

XV. Przechodzę do augurów: xiąg ich, jeżeli są jakie ukryte, nie

  1. Z dwóch konsulów jeden tylko mógł być patrycyuszem postanowiono zaś jeszcze roku 339 przed Chr., że oba mogli być plebejusze. Livius. VII, 42.
  2. Po wypędzeniu królów, sprawowane przez nich obrzędy odbywał kapłan, królem obrzędów, rex sacrorum, zwany. Flamini bylito kapłani różnych bogów i bogiń. Saliowie kapłani Marsa.