Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/461

Wystąpił problem z korektą tej strony.

obalają twój trybunat, czego chcesz więcej? Chcesz jaśniejszego jeszcze wyroku podług praw bozkich i ludzkich?
XVI. Około godziny szóstej broniąc w sądzie mego kollegę, K. Antoniusza, narzekałem na niektóre nadużycia w Rzeczypospolitej, które zdawały mi się mieć związek ze sprawą mego nieszczęśliwego klienta. Ludzie złośliwi odnieśli moje słowa pewnym osobom wielkiego znaczenia wcale inaczej niż były powiedziane. O dziewiątej tego samego dnia zostałeś przysposobiony.
Jeżeli do przyjęcia wszelkiego innego prawa potrzeba poprzedniego ogłoszenia przez trzy dni targowe, a do przysposobienia dość trzech godzin, nie mam nic do zganienia. Jeżeli zaś te same formalności zachowane tu być maję, jeżeli senat postanowił że prawa Druza, wbrew Cecyliuszowemu i Dydiuszowemu[1] wniesione, ludu nic obowiązują, łatwo ci pojąć że podług prawa bozkiego, podług wróżb, podług prawa publicznego, trybunem nie byłeś.

Ale to wszystko nie bez przyczyny pomijam: wiem bowiem że niektórzy bardzo dostojni obywatele, przodkujący w Rzeczypospolitej[2], nieraz osadzili że mogłeś prawnie działać z ludem; a nawet co do mnie, przyznając że twoje prawo wtrąciło do grobu Rzeczpospolitą, mówili że ten pogrzeb, aczkolwiek smutny i opłakany, nie mniej jednak był prawny; powiedzieli że przewodząc to prawo przeciw takiemu jak ja obywatelowi, dobrze ojczyźnie zasłużonemu, zadałeś śmiertelny cios Rzeczypospolitej, lecz żeś przewiódł to prawo bez naruszenia wróżb, prawnieś postąpił. Sądzę

  1. Kw. Cecyliusz Metellus Nepos i T. Dydiusz Aepos, konsulowie roku 98, postanowili prawo nakazujące ogłoszenie projektu do prawa przez trzy dni targowe, to jest przez siedmnaście dni, przed wniesieniem na zgromadzenie ludu. Trybun Liwiusz chciał roku 91 znieść to prawo. Cic. de Legibus, II, 6. Ale nie tylko projekta do praw wywieszano na placach publicznych przez trzy dni targowe, podawano także do wiadomości ludu imiona kandydatów przez trzy dni targowe, żeby lud miał czas rozpatrzyć się w ich charakterze i postępowaniu, Epist. fam. XVI, 12.
  2. Jest tu mowa o Katonie, który otrzymawszy od Klodiusza zlecenie zabrania Cypru i skarbów króla Ptolemeusza, nie życzył sobie zniweczenia czynności jego trybunatu. Kiedy Cycero zdjął w Kapitolu tablice, na których wyryte były te czynności, i Klodiusz oskarżył go o to w senacie, Kato bronił Klodiusza, i powiedział że jeżeli te czynności skasowane zostaną, potrzeba także skasować co on w Cyprze zdziałał. Plutarch, Cato, 46.