Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/462

Wystąpił problem z korektą tej strony.

przeto że mi wolno będzie nie wzruszać czynności, któremi oni twój trybunat mocno ugruntowany uznali.
Byłeś tedy trybunem ludu tak prawnie, jak był ten tu obecny Rullus, obywatel ze wszech miar godny i znamienity. Ale jakiem prawem, na mocy jakiego zwyczaju, jakiego przykładu, po imieniu wygnałeś obywatela, który nie był żadnym sędem skazany?
XVII. Zakazuję prawa święte[1], zakazuję prawa XII Tablic wnosić co do ludu na zgubę osób prywatnych, bo to się prawem osobistem (privilegium), nazywa, i nikt nic podobnego nigdy nie wnosił: jakoż, nic nad to okrutniejszego, nic szkodliwszego, nic nieznośniejszego w takiej jak nasza Rzeczypospolitej. Co uwieczniło pamięć okrucieństwa okropnych czasów Sylli, co imię proskrypcyi w ohydę i obrzydzenie podało? to, zdaje mi się, że po imieniu na obywatelów Rzymskich karę stanowiono.

Dacieli, kapłani, wyrokiem i powagę waszę trybunowi ludu moc wypędzenia bez sędu kogo mu się podoba? bo pytam, czy ten bez sadu nie wypędza, kto przychodzi do ludu i mówi: «Chciejcie postanowić aby M. Tulliusz w obywatelstwie nie pozostał, i aby dobra jego mnie się dostały.» Takie bowiem uczynił wniesienie, chociaż innemi słowy. Jestże to uchwała ludu, jestże to prawo, jestże to podanie do ludu[2]? Możecież to znieść, możeż to Rzym ścierpieć, aby na mocy artykułu w dwóch wierszach wydzierano mu obywateli jednego po drugim? Co do mnie, odbyłem już próbę: nie boję się żadnego gwałtu, żadnego na mnie napędu; dopełniłem żądzy zazdrosnych; ukoiłem nienawiść złośliwych; nasyciłem wiarołomstwo i niegodziwość zdrajców; sprawę moje nakoniec, która zdaniem złych obywateli

  1. Jedni mniemają że prawa święte są te, które roku 493 przed Chr. postanowiono na Górze Świętej, dokąd lud w zatardze z patrycyuszami ustąpił. Livius, II, 33. Drudzy myślą że to są prawa, których przekroczenie ściągało klątwę na przekroczyciela. Livius 111, 55. Mowa Cycerona za Balbem, 14. — Privilegium, to jest lex privo homini irrogata, prawo wymierzone przeciw jednej w szczególności po imieniu nazwanej osobie.
  2. Rogatio, pismo podane ludowi, czyli pozew zawierający punkta oskarżenia i karę za przestępstwo w sprawach należących do jego sądu. Takowe pismo urzędnik oskarżający podawał do wiadomości publicznej przez trzy dni targowe, i takie ogłoszenie zwało się mulctae paenaeve irrogatio, wyrok zaś ludu potępiający zwano mulctae paenaeve certatio.