z nim jako ze zdziercy świętokradcą i rozbójnikiem; teraz porównam tylko mój los nieszczęśliwy z kwitnącym stanem imperatora. Kto kiedy otrzymał prowincyą z wojskiem, coby listów nie posyłał do senatu! a ktemu tak obszerną prowincyą, z tak znacznem wojskiem, zwłaszcza Macedonią, która dotyka tylu barbarzyńskich narodów, że dla wodzów w Macedonii granice ich wielkorządów tak daleko rozciągały się, jak daleko ich szable i lance sięgały, zkąd może jaki pretor, ale żaden konsul nie powrócił, któryby wolny od oskarżenia nie odbył tryumfu. Tego nigdy nie bywało; ale to jeszcze rzadsza, że ten drapieżny ptak prowincyi, wielcy bogowie! imperatorem powitany został.
XVII. Ani wtenczas nawet, mój Pawle[1], nie ośmieliłeś się posłać do Rzymu urzędowych listów wawrzynem uwieńczonych. Posłałem, powiada. Kto je kiedy czytał, kto żądał ich czytania? Mnie to bynajmniej nie obchodzi, czy przygnębiony wiedzą swych zbrodni nic śmiałeś nigdy nic napisać do senatu, którym pogardziłeś, któryś ucisnął i obalił, albo czy twoi przyjaciele listy utaili, i twą nierozmyślność i zuchwałość milczeniem swojem potępili. I w rzeczy samej nie wiem cobym wolał, żeś nie wstydził się posyłać listy, że twoi przyjaciele mieli więcej od ciebie wstydu i rozsądku, albo że mając więcej niż zazwyczaj wstydu, nie dałeś swym przyjaciołom powodu zganienia twego postępku. Gdybyś przez swe obelgi na ten stan miotane nie zamknął sobie na zawsze wstępu do senatu, co się zdarzyło lub dokonało w onej prowincyi, o ezembyś miał do napisania z powinszowaniem do senatu? uciemiężenie Macedonii? albo haniebna miast utrata? albo złupienie sprzymierzeńców? albo spustoszenie włości? bibo obwarowanie Tessaloniki? albo zajęcie przez nieprzyjaciół drogi wojskowej? albo wyginienie naszego wojska od miecza, głodu, zimna, morowego powietrza? Ale ty, któryś do senatu nic nie napisał, acz w Rzymie nalezion byłeś gorszym niecnotą od Gabiniusza, na prowincyi jednak nieco skromniej sic Sprawowałeś. Bo ten nienasycony pochłoń i hultaj, zrodzony dla brzucha, nie dla chwały i sławy, wyzuwszy Rzymskich rycerzy, dzierżawców dochodów publicznych w swej prowincyi, którzy ze mną stanem i chęciami ściśle są złączeni, wszystkich z majątków,
- ↑ Nazywa przez szyderstwo Pizona Pawiem Emiliuszem, który zdobył Macedonią i odbyt tryumf, pokonawszy Perseusza pod Pydną roku 168.