XXV. Ale ponieważ przeszłych rzeczy odmienić nie możemy, dla czego się ociąga ten człeczyna, ten z błota i gliny ulepiony Epikurejczyk, z udzieleniem tych wybornych nauk mądrości wielkiemu i sławnemu wodzowi, swemu zięciowi[1]? Unosi się ten mąż, wierzaj mi. za sławą: pała, płonie żądzą zasłużonego, wielkiego tryumfu: nie powziął takich jak ty nauk. Poszlij mu pisemko, albo, jeśli się z nim widzieć będziesz, namyśl się jakiemi słowy pałającą jego żądzę masz przytłumić i zgasić. Sprawisz na nim wrażenie jako człowiek umiarkowany i niewzruszony na miotanym żądzą sławy, jako uczony na nieuczonym, jako teść na zięciu. Będąc człowiekiem dowcipnym, zdolnym do przekonania, ogładzonym i wypolerowanym w szkole, powiesz mu: «Czem się to dzieje, Cezarze, że modły dziękczynne tylekroć i z tylu dni dla ciebie uchwalone, taką ci przyjemność sprawiają? kiedy ludzie w tej mierze zostają w błędzie, bogowie o to nie dbają, którzy, jak nasz bożki Epikur powiada, ani nikomu sprzyjać, ani się na nikogo gniewać nie zwykli.» Tak mówiąc nie przekonasz; łatwo bowiem pozna że bogowie są i byli na ciebie zagniewani. Udasz się tedy do drugiej szkoły, i tak rozprawiać będziesz o tryumfie: «Co zresztą ma tak pięknego ten wóz? co związani przed wozem wodzowie? co obrazy miast? co złoto, srebro? co legaci i trybunowie na koniach? co okrzyk żołnierzy? co ta cała pompa? Marne to są rzeczy, wierzaj mi, dziecinna prawie uciecha odbierać oklaski, wozić się po mieście, chcieć żeby cię ludzie widzieli. Niemasz w tem nic trwałego, cobyś mógł zatrzymać, nic coby ci dostarczyć mogło zmysłowej rozkoszy. Oto widzisz że ja z tej prowincyi, z której T. Flamininus, L. Paulus, Kw. Metellus, T. Dydiusz[2], i inni bez liku, płochą żądzą sławy wiedzeni, tryumfowali, wracając, Macedoński wawrzyn przy bramie Eskwilińskiej podeptałem, z piętnastą ludźmi źle ubranymi ginąc z pragnienia do
- ↑ Cezarowi, który wtenczas wojował w Gallii.
- ↑ T. Flamininus pokonał roku 197 Filipa, króla Mecodonii, na wzgórkach Cynoscefalos, i w trzy lata potem tryumfował. — Paweł Emiliusz, zwycięzca Perseusza pod Pydną, którego z trojgiem dzieci wiódł za sobą roku 167 w tryumfie przez trzy dui trwającym. Plutarch, Paulus Emilius, 35-37. — Kw. Metellus (Macedonicus) pokonał Andryskusa udającego się za Filipa, syna Per-
kulanów w wojnie socyalnej roku 89. Livius, epitome, 74. Ojciec Krassa z Luzytanów roku 95. — Wszystko co się tyczy tryumfu, obszernie opisał Sigoniusz, w dziele, De jure antiquo provinciarum, II, 10.