nasadził, i przyznającemu się puginał z rąk wydarto[1]. Odtąd Pompejusz ani do senatu, ani na sądy, ani na miejsca publiczne nie przychodził, za bramą, za ścianami domu swego, nie w prawie, nie w sądzie bezpieczeństwa szukał. Wniesionoli wtenczas jakie prawo, ustanowionoli sąd nadzwyczajny? A jednak jeżeli czyn, jeżeli mąż, jeżeli czas zasługiwał kiedy na co podobnego, to zapewne w tej sprawie, w której wszystko było niezmiernie ważne. Postawiono zbójcę na Forum, w samym przedsionku senatu, dla zadania śmierci mężowi, na którego głowie polegało zbawienie państwa, a ktemu w takim czasie, w którym gdyby on zginął, nie tylkoby Rzym upadł, ale i świat cały. Ale powiedzą może: «Zamach niewykonany nie zasługiwał na karę;» jak gdyby prawo dokonane czyny, a nie zamiar karało. Mniej nam sprawił boleści zamach niewykonany, ale nie mniej był godzien kary. Iieżto razy ja sam, sędziowie, z zasadzek Klodiusza i z rąk jego krwawych wymknąłem się! z których gdyby mnie moje lub Rzeczypospolitej szczęście nie uratowało, ktoby był z okazyi śmierci mojej sąd nadzwyczajny ustanowił?
VIII. Ale jak jestem nierozsądny, że Druza, Scypiona, Pompejusza, siebie samego z P. Klodiuszem śmiem porównywać! Tamte wypadki były do zniesienia: P. Klodiusza śmierci nikt spokojnie znieść nie może. Płacze senat, smuci się stan rycerski, cała Rzeczpospolita usycha z tęsknoty, miasta municypalne przywdziały żałobę, boleją osady, wsi nawet tak dobroczynnego, tak uprzejmego, tak słodkiego obywatela żałują!
Nie toć to, nie to, sędziowie, skłoniło Pompejusza do ustanowienia nadzwyczajnego sądu. Mądry ten mąż, obdarzony wyższym i prawie bozkim umysłem, miał wzgląd na wiele okoliczności, Klodiusz był jego wrogiem, poufałym przyjacielem Milo: gdyby się weselił w powszechnej radości, bał się iżby się nie zdawało że się z nim nieszczerze pojednał. Oprócz wielu innych względów, to miał przedewszystkiem na uwadze, że, chociaż sam podał bardzo surowe prawo, wy sprawiedliwie osądzicie. Dla tego z pierwszych stanów Rzeczypospolitej same światła wybrał, ani, jak niektórzy powtarzają, z liczby sędziów przyjaciół moich wyłączył: nic podobnego nie przyszło na myśl temu prawemu mężowi; a choćby taki był jego
- ↑ Obacz mowę o odpowiedziach wieszczbiarzów, 23, i notę 45, za Sextiuszem, 32, przeciw Pizonowi, 12. Plutarch, Pompeius, 50.