może, całe prowincye stracicie. Nie tylko dochody, ale i panowanie ludu Rzymskiego Antoniusz przez swe domowe frymarki uszczuplił.
XXXVII. Gdzie się podziało siedmset milionów sestercyów złożonych w świątyni Cybeli, jak się okazuje z xiąg tamże będących[1]? Smutne wprawdzie pochodzenie tych pieniędzy, lecz że ich nie oddano tym, do których należały, od podatków uwolnić nas mogły. Winieneś był 15 marca czterdzieści milionów sestercyów: jakim sposobem ten dług spłaciłeś przed pierwszym kwietnia? Niezliczone są bez wątpienia rzeczy, które rozmaici nie bez wiedzy twojej kupowali; ale jeden wyborny dekret o królu Dejotarze, wielkim przyjacielu ludu Rzymskiego, w Kapitolu przybito[2]. Po ogłoszeniu onego nie było nikogo, żeby wśród żalu mógł się wstrzymać od śmiechu. Byłże kto czyim większym nieprzyjacielem, jak Cezar Dejotara? Był jego nieprzyjacielem, równie jak senatu, jak stanu rycerskiego, jak Massilianów, jak wszystkich, których być miłośnikami Rzeczypospolitej rozumiał. Tak tedy król Dejotar, który nie mógł nigdy uprosić u Cezara co mu się słusznie należało, wpadł w łaskę po jego śmierci. Będąc gościem u króla Dejotara, miał Cezar różne zajścia ze swoim gospodarzem, wszedł z nim w rachunki, kazał sobie znaczne summy wyliczyć, w jego tetrarchii jednego z Greków swoich przybocznych osadził, Armenią od senatu mu daną odebrał. Jakiemi słowy? Raz mu ten zwrot zdaje się słusznym, to znowu nie zdaje się niesłusznym. Dziwna słów plątanina. Broniłem zawsze nieobecnego Dejotara, ale o comkolwiek prosił dla tego króla, nigdy Cezar nie powiedział, że to mu się słusznem zdawało. Oblig na dziesięć milionów sestercyów posłowie jego, dobrzy ludzie, ale bojaźliwi i nieświadomi, bez mojego i innych królewskich przyjaciół dołożenia się podpisali w pokoju żony Antoniusza, gdzie się wiele rzeczy przedawało i przedaje. Co poczniesz z tym obligiem, radzęć się zastanowić; bo ten król sam przez się, nie troszcząc się o notatki Cezara, skoro tylko dowiedział się o jego śmierci, prowincye swoje
- ↑ Obacz notę 18 do pierwszej Filippiki.
- ↑ Cicero ad Atticum, XIV, 12. Król Dejotar kupił od Fulwii za 10,000,000 sestercyów (przeszło 3,333,000 złotych) odjęta sobie przez Cezara mniejszą Armenią; ale podobno tych pieniędzy nie zapłacił, bo skoro się o jego śmierci dowiedział, zbrojną ręką tę prowincyą odzyskał.