uciekli. Ale on, który senatu nie potrzebował, ani na nikogo nie czekał, uweselony naszem ustąpieniem, dziwne owe rzeczy dokazywać zaczął. On, który dla swego zysku bronił własnoręcznych zapisków Cezara, prawa jego wyborne końcem wstrząśnienia Rzeczypospolitej obalił, rządy prowincyj do kilku lat przedłużył[1]. Mając obowiązek bronić postanowień Cezara, i prywatne i publiczne jego postanowienia skasował. Z publicznych nic ważniejszego nad prawo: z prywatnych nic świętszego nad testament. Niektóre prawa zniósł bez poprzedniego ogłoszenia: dla obalenia innych wnioski ogłosił. Testament zniweczył, kiedy nawet między najniższego stanu obywatelami rozporządzenia tego rodzaju są zawsze niewzruszone: posągi, obrazy, które Cezar wraz z ogrodami ludowi Rzymskiemu zapisał, częścią do ogrodów Pompejusza, częścią do domu wiejskiego Scypiona przenieść kazał.
XLII. Takżeto masz na pieczy pamięć Cezara? tak go po śmierci miłujesz? Dostąpiłże on większej czci nad tę, że mu pozwolono mieć święte wezgłowie, posąg, dach jak na świątyni[2], osobnego kapłana? Równie jak Jowisz, jak Mars, jak Kwirinus, ma także ubóztwiony Juliusz swego kapłana, a tym kapłanem jest Antoniusz. Czegóż się ociągasz? czemu się nie wyświęcisz? Naznacz dzień, po-
- ↑ Cezar wiedząc z własnego doświadczenia jak niebezpiecznie powierzać rządy prowincyj na długi czas, postanowił za swej dyktatury, że pretorowie tylko przez rok jeden, konsulowie przez lat dwa prowincyami rządzić mają. Filippika I, 8. Cycero powiada w liście do Attyka, XIV, 14, że Antoniusz miał wnieść pierwszego czerwca do senatu o wielkorządach prowincyj, i żądać obu Gallij na dłuższy czas, niżeli Cezar postanowił. Podług Appiana, Antoniusz powiedział w senacie, że Cezar rozdał wielkorządy prowincyj na pięć lat. Swetoniusz tak się wyraża: «Z tą samą dowolnością, z tą samą pogardą zwyczajów ojczystych postanowił urzędników na kilka lat. Julius Caesar, 76.
- ↑ Dachy na domach były w Rzymie płaskie, na świątyniach spiczaste, jak na naszych domach. Senat spodlony pozwolił Cezarowi mieć wezgłowie, na którem kładziono w święta posągi bogów, i dach spiczasty na domu, przez co dom jego zamienił na świątynię. Wspominają o tym dachu spiczastym, fastigium, Plutarch, Caesar, 69; Florus, IV, 2. Oprócz tego roku 45, przed otwarciem wielkich igrzysk Cyrceńskich, niesiono podczas processyi obraz Cezara między obrazami bogów. Cicero ad Atticum, XIII, 44. Suetonius, Julius Caesar, 76. Byłto dopiero pierwszy stopień podłości, do której senat Rzymski zniżył się za panowania pierwszych cesarzów.