Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/444

Ta strona została przepisana.
WSTĘP DO PIĄTEJ FILIPPIKI.

Dnia pierwszego stycznia 43 roku, którego Cycero z upragnieniem wyglądał, nowi konsulowie, Hircyusz i Pansa, zdali sprawę senatowi o niebezpiecznem położeniu Rzeczypospolitej. Chociaż Antoniusz zaczął już wojnę domową od oblężenia D. Brutusa w Modenie, miał jednak w senacie niemało przyjaciół, między innymi Kw. Fufiusza Kalena, który był konsulem 47 roku z łaski Cezara, a teraz opiekował się mieszkającą w jego domu familią Antoniusza. Zięć jego, konsul Pansa, wiedząc że Cycero miał wnieść uznanie Antoniusza za nieprzyjaciela ojczyzny, i przymuszenie go siłą oręża do odstąpienia od Modeny, zamiast dać pierwszy głos Cyceronowi, jako starszemu konsularnemu mężowi, dał go teściowi. Kalenus doradzał użycie łagodnych środków, a w szczególności wyprawienie posłów do Antoniusza, żeby go skłonić do dobrowolnego odstąpienia od oblężenia tego miasta.
Przeciw temu zdaniu oświadczył się Cycero w piątej Filippice, w której dowodził, że senat nazwał już Antoniusza nieprzyjacielem ojczyzny, a że teraz obległ wodza Rzymskiego, naznaczonego konsula, w jednem z miast Italii, potrzeba jak najprędzej potwierdzić to nazwanie formalną uchwałą. Powtórzywszy potem dawniejsze i dodawszy nowe przeciw niemu oskarżenia, wniósł potrzebę uchwalenia szczególniejszych nagród dla D. Brutusa i Oktawiana. Nie przepomniał nawet Lepida. Mając o nim podejrzenie, że się porozumiewał z Antoniuszem, a chcąc go ująć nagrodą i zobowiązać do bronienia senatu i Rzeczypospolitej, wniósł dla niego złocony posąg konny przy mównicy. A że Lepidus niczem się nie zasłużył, coby godnem było takiej nagrody, wspomniał Cycero, że ugasił odnawiającą się wojnę domową w Hiszpanii zawarciem umowy z Sextem Pompejuszem.
Z drugiej strony L. Pizo, teść Cezara, utrzymywał, że nie wysłuchawszy człowieka, nie można go potępiać. Pomimo jednak oporu przyjaciół Antoniusza, zdanie Cycerona zapewneby przemogło, gdyby mu się był nie sprzeciwił trybun ludu Salwiusz. Appian III, 8. Po trzydniowych naradach, senat idąc średnią drogą, żeby dogodzić jednej i drugiej stronie, potwierdził 4 stycznia wszystkie nagrody przez Cycerona wniesione, i zarazem postanowił wyprawić posłów do Antoniusza końcem nakłonienia go do dobrowolnego odstąpienia od Modeny, i