Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/285

Wystąpił problem z korektą tej strony.

i dla tego proszę clę o przebaczenie. Nowemi owocami, jak zwykli rolnicy, nie mogę ci oddać co wziąłem, bo cała moja siejba przepadła, a kwiat mojej dawniejszej płodności zwiądł i spłowiał od posuchy; ani też płodami złożonemi w ciemnych zakątach, do których przystęp, mnie tylko prawie jednemu znany, jest teraz zawalony. Posieję więc cokolwiek na nieuprawnem i opuszczonem polu, około którego pilnie chodzić będę, żebym mógł oddać ci z ryczałtem twój suty podarunek; byle tylko mój umysł był podobny do roli, która kilka lat wypocząwszy, bujniejsze wydaje płody.
Oczekiwać będę, rzekł Attykus, dopełnienia twej obietnicy, i domagać się onego nie będę, jedno w dogodnym ci czasie, lubo rad bardzo będę, jeśli mi się prędko wypłacisz. — I ja także, odezwał się Brutus, czekać muszę na uczynioną Attylcowi obietnicę, chociaż może, jako dobrowolny sprawca jego interesów, zażądam od ciebie, o co twój wierzyciel przyobiecał nie upominać się, aż kiedy ci to dogodnie będzie.

V. Nie zapłacę ci, Brutusie, aż mi dasz zaręczenie, że nikt o ten sam dług pozywać mnie nie będzie. — Nie śmiem, na Herkulesa, za to ci ręczyć; bo, chociaż Attykus przyrzeka teraz być cierpliwym, wiem że jeżeli nie natrętnie, to zapewne ustawicznie i usilnie domagać się od ciebie będzie. Myślę, rzekł Attykus, że się Brutus nie myli, i że wkrótce ośmielę się dać ci rok zawity, ponieważ po niemałym czasie dziś dopiero widzę cię nieco weselszym; a że Brutus oświadczył, że się o to upomni, co mi się należy, ja także tego żądam, coś mu winien. — Co takiego? — Musisz, odpowiedział, coś napisać, bo już oddawna twoje pióro spoczywa, tak iż po wydaniu twych xiąg o Rzeczypospolitej, nic zgoła dotąd od ciebie nie otrzymaliśmy[1]. To dzieło dało mi pochop i zachęciło mnie do napisania dawnych Roczników. Ale zadosyć uczynisz temu żądaniu, kiedy będziesz mógł, życzę tylko żebyś mógł.

  1. Po dziele o Rzeczypospolitej z roku 54, napisał w parę lat Cycero o Prawach; ale to drugie dzieło nie było jeszcze skończone i wydane , jak powiedzieliśmy we wstępie do niego, i dla tej przyczyny Attykus tu o niem zamilczał.