Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/441

Ta strona została przepisana.

z nich koniecznie piękność wyniknąć musi, bądź w podobnych zakończeniach, bądź w przeciwkładniach, bądź w postawieniu naprzeciwko siebie sprzeczności, co wszystko ma w sobie samo przez się coś muzycznego, choćby nad tem umyślnie nie pracowano. Pierwszy, jak mówią, Gorgiasz starał się o taką harmonią. Przytaczam na przykład wyjątek z mojej mowy za Milonem: „Jest tedy, sędziowie, prawo, nie pisane, ale razem z nami zrodzone, prawo, któregośmy się nie nauczyli, od przodków nie wzięli, w xiążkach nie wyczytali, ale któreśmy z samego przyrodzenia wyjęli, wydobyli i wyczeprnęli, prawo przez nikogo nie nadane, lecz przez samo przyrodzenie wpojone i w sercach naszych wyryte.“ Tak tu wszystko jedno drugiem u należycie odpowiada, iż się czuć daje, że dźwięk muzyczny nie był szukany, ale sam z siebie powstał. To samo się zdarza, kiedy przeciwnie zdania obok siebie stawiamy, jak w następnych przykładach w których mowa nie tylko ma wdzięk muzyczny, ale na wiersz się zamienia:

Eam, quam nihil accusas, damnas.
Powiedziałby condemnas, ktoby chciał wiersza uniknąć.
Bene quum meritam esse autumas, dicis male mereri.
Id, quod scis, prodest nihil; id, quod nescis, obest.

Wiersz tu jest dziełem zbliżenia zdań przeciwnych. W niewiązanej mowie otrzymalibyśmy tym sposobem muzyczne brzmienie: Quod scis, nihil prodest; quod nescis, multum obest. Przez takie obok siebie zdań przeciwnych postawienie, które Grecy antitezą zowią, tworzy się koniecznie dźwięk mowy muzyczny bez umyślnego oń starania.
Mieli w tem upodobanie starożytni jeszcze przed Isokratesem, a mianowicie Gorgiasz, w którego mowach samo piękne ułożenie wyrazów po największej części dźwięk muzyczny wydaje. U mnie także przytrafiają się często takie przeciwkładnie, jak naprzykład w czwartej mowie przeciw Werresowi: „Porównajcie rząd Werresa w głębokim pokoju z tamtą wojną; wjazd tego pretora z tamtego wodza zwycieztwem, bezecny orszak Werresa z Marcella niezwyciężonem wojskiem, rozpustę Werresa ze wstrzemięźliwością Marcella, a powiecie, że zdobywca Syrakuzy był jej założycielem, ten zaś zburzycielem,