Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/454

Ta strona została skorygowana.

rzecz główna, jak nadać mowie brzmienie muzyczne? Trzeba także wytłumaczyć, zkąd pochodzi forma peryodów, powiedzieć, jak mają być długie, rozmówić się o częściach, w odcinkach peryodu, zapytać, czy jedna tylko jest ich forma i długość, czy kilka, a jeżeli kilka, gdzie i kiedy mają być jedne lub drugie. Wyłuszczyć nakoniec trzeba pożytek tego wszystkiego, który jest bardzo rozległy, bo nie tylko w jednej, ale w wielu rzeczach ma swe przystosowanie.
Można tu, zdaje mi się, nie odpowiadając na te w szczególności pytania, ogólną odpowiedzią zadosyć im uczynić. Uchyliwszy tedy na stronę inne rodzaje, jeden wybrałem, którego rzeczą są sprawy sądowe, i o nim tylko mówić będę. W innych, to jest w historyi i w rodzaju okazującym, można mówić sposobem Isokratesa i Teopompa peryodami, w których mowa jakby okręgiem zamknięta toczy się, aż się zatrzyma u kresu, kiedy każda w szególności myśl zostanie doskonale rozwiniętą. Odkąd peryod czyli okres wyrazów wynaleziono, żaden nieco znany mowca nie pisał o czemkolwiek mającem na celu sprawienie przyjemności, a nie zostającem w żadnym związku z sprawami sądowemi, żeby nie zawarł wszystkich prawie swych myśli w obrębie przyjemnie brzmiących wyrazów. Bo gdy tu słuchacz nie obawia się, aby chciano podejść jego sumienie urokiem pięknie ułożonej mowy, wdzięcznym jest mowcy, który jego uchu przyjemność sprawuje.

LXII. Ale te formy peryodu nie mają być ani całkiem przyjęte do mów sądowych, ani całkiem odrzucone. Będzieszli ich zawsze używał, jednostajność sprawi przesycenie, i zarazem ludzie nawet niebiegli na niej się poznają. Gasi prócz tego zapał akcyi, przytłumia uczucia mówcy, znosi zupełnie prawdę wzbudzającą zaufanie. Ale że trzeba czasem użyć dźwięków muzycznych, zobaczmy naprzód gdzie, potem jak długo powtarzać, nakoniec ilą sposobami urozmaicić je mamy. Mowa ma być muzyczną, kiedy chcemy co pięknie pochwalić, jak ja pochwaliłem Sycylią w drugiej mowie przeciw Werresowi, jak na zgromadzeniu senatu powiedziałem o moim konsulacie. Ma być takąż w opowiadaniach więcej godności niż wzruszenia wymagających. Takiemi są w czwartej mowie przeciw Wer-