Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/457

Ta strona została przepisana.

i z trzech krótkich, ma moc na początku peryodu ale ja traci na końcu, drugi z tyluż krótkich i z jednej długiej złożony, doskonale zamyka peryod, jak mniemają, dawni retorowie: nie zupełnie go odrzucam, ale wolę inne miary. Nawet spondeusz nie powinien być zupełnie odrzucony; chociaż dla dwóch długich zdaje się być ociężałym i leniwyem, ma jednak pewien krok stały i nie bez godności, mianowicie w członkach i wycinkach, bo tam wynagradza małą liczbę stóp powolnem i poważnem stąpaniem. Kiedy mówię o stopach peryod kończących, nie mówię o ostatniej tylko stopie, ale dodaję przynajmniej drugą, często także trzecią od końca. Nawet jamb z krótką i długą, trocheusz z trzema krótkiemi, w iloczasie, nie w liczbie syllab równy pierwszemu, daktyl zjedna długą i z dwiema krótkiem i, kiedy bezpośrednio ostatnią stopę poprzedza, dość spiesznie do ostatniego dąży, kiedy tym ostatnim jest choreusz lub spondeusz; bo mniejsza o to, który z dwóch peryod kończy. Ale te trzy stopy źle kończą peryod, kiedy jedna z nich na końcu jest umieszczona, chyba że daktyl zastępuje miejsce końcowego kretyka, bo nie zachodzi żadna różnica między daktylem a kretykiem na końcu stojącym, ponieważ w wierszach nawet obojętną jest rzeczą, czy ostatnia syllaba jest krótka lub długa. Kto tedy peona za stosowniejszy uznaje, dla tego że ostatnią syllabę ma długą, niedaleko widzi, bo mniejsza o to, czy ostatnia jest długa. Zresztą peon, ponieważ ma więcej niż trzy syllaby, miany jest przez niektórych retorów za dźwięk muzyczny, nie za stopę. Zgadzają się na to wszyscy dawni retorowie, Arystoteles, Teofrastus, Teodektes, Efor, że ze wszystkich stóp peon jest najstosowniejszy w niewiązanej mowie, bądź na początku, bądź w środku, bądź na końcu peryodu; ale ja w tem ostatniem miejscu kretykowi daję pierwszeństwo. Dochmiusz z pięciu syllab złożony, z krótkiej, dwóch długich, krótkiej, jak: ămicŏs tĕnēs, wszędzie jest dobry, byle tylko raz był użyty: w powtórzonym dźwięk muzyczny zbyt wyraźnie i wybitnie słyszeć się daje. Jeżeli dobrze używać będziemy tylu i tak rozmaitych odmian, utaimy co umyślnie czynimy, i zapobieżemy przesyceniu.

LXV. Nic tylko dźwięk muzyczny czyni mowę muzy-