Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/471

Ta strona została skorygowana.

insza jest opowiadać zdarzenia, insza z dowodami w ręku oskarżać lub zbijać oskarżenie; insza opowiadaniem ująć uwagę czytelnika; insza wzburzyć namiętności. „Ale, powie kto może, pięknie pisze.“ Czy piękniej od Platona? Powinnością jednak mowcy, którego wzoru szukamy, jest rozwijać sprawy sądowe sposobem mówienia mogącym nauczyć, podobać się, wzruszyć.

VI. Ktoby się z tem opowiadał, że będzie mówił sposobem Tucydydesa w sprawach sądowych, okazałby przez to, że ani mu się śniło o wymowie sądowej. Kto chwali Tucydydesa, może mój głos do swego dopisać. Ale samego nawet Isokratesa, którego bozki Plato, jego prawie spółczesny, przez usta Sokratesa w swym Fedrze przedziwnie pochwalił, i którego wszyscy uczeni za największego mówcę mieli, do tego rzędu nie liczę. Nie jestto dzielny w boju żołnierz; mowa jego jest jakby szermierską igraszką. Wprowadzę, jeśli wolno małe rzeczy z wielkimi porównywać, dwóch sławnych gladiatorów. Eschines, jak Eserninus u Lucyliusza,

„nielada człowiek, znający swą sztukę i pełen odwagi, ma się zmierzyć z Pacydejanem[1], któremu niema równego, odkąd są ludzie na świecie.“

Nie znam bowiem nikogo mogącego się porównać z tym Pacydejanem wymowy. Ma przeciw sobie moja praca dwa rodzaje ganicieli. Jedni mówią: „Ale Grecy lepiej.“ — Tych zapytam: Czy oni lepiej po łacinie napisać mogą? — Drudzy: „Dla czego miałbym te mowy w tłumaczeniu, a nie w oryginale czytać?“ Tak mówiący czytają Andryą, Synefebów, Terencyusza i Cecyliusza, równie jak Menandra[2]. Trzeba im

  1. Tych dwóch gladiatorów unieśmiertnił poeta satyryczny Lucyliusz. Z pierwszym z nich Eschines, z drugim Demostenes jest tu porównany. Ten sam przykład przywodzi Cycero w Tuscul. IV, 21, tudzież w liście do brata Kwinta, III, 4.
  2. Menandra, urodzonego roku 290, twórcę nowej komedyi Greckiej, naśladowali Cecyliusz i Terencyusz. Kwintylian, II, 23, mówi o Menandrze: Ille quidem omnibus ejusdem operis auctoribus abstulit nomen, et tulgure quodam suae claritatis tenebras obduxit. — Z przywiedzionych tu przez Cycerona komedyj lub tragedyj pozostała Andrya i Synefeby. Ale Andromacha, Antiope, Epigony, równie jak inne dawne tragedye