Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/654

Wystąpił problem z korektą tej strony.

słusznie tak nazwane być mogło, powinno być chwalebne, i tego tak dowodzą.
Prawa bez wątpienia wynalezione zostały dla dobra obywatelów, dla całości państw, dla uszczęśliwienia ludzi i dla zapewnienia im spokojności; a ci, co pierwsi prawa ludom nadali, dowodzić im musieli, że jeżeli przyjmą te prawa i im się pod-dadzą, błogie życie prowadzić będą. Wszystkie te ustanowienia spisane i przyjęte, wzięły praw nazwisko; zkąd wnieść można, że ci, co szkodliwe i niesprawiedliwe prawa ludom przepisali, uchybiwszy swym zapowiedziom i przyrzeczeniom, co innego zupełnie, a nie prawa nadali. Jasną tedy jest rzeczą, że w wyrazie prawo zawiera się obowiązek wybrania tego, co jest sprawiedliwe i z prawem przyrodzonem zgodne. Pytam cię więc, Kwincie, jak owi filozofowie zapytywać zwykli: trzebali mieć za dobre, czego gdyby w społeczeństwie nie było, takie społeczeństwo za nicby miane było? — Kwintus. Za największe dobro. — Marek. A nie mające prawa społeczeństwo, czy dla tego samego żadnem nie jest? — Kwintus. Inaczej powiedzieć nie można. — Marek. A zatem trzeba mieć prawo za najwyższe dobro. — Kwintus. Zupełnie zgadzam się z tobą.
Marek. A jednak ileżto w statutach ustaw szkodliwych, niegodziwych, które tak nie dosięgają praw nazwiska, jak coby rozbójnicy zasiadłszy do rady postanowili! bo jak nie można uważać za przepisy lekarskie szkodliwych recept, które nieświadomi szarlatani za mogące uleczyć podają; tak prawo szkodliwe, jakiebykolwiek ono było, nie może być prawem nazwane, choćby przez lud przyjęte zostało. A zatem prawe jestto rozróżnienie tego, co jest sprawiedliwe, od tego, co jest niesprawiedliwe, mając za przewodnika ów najdawniejszy porządek wszech rzeczy, przyrodzenie, podług którego prawa ludzkie się kierują, karzą złych, bronią i zasłaniają dobrych.

VI. Kwintus. Bardzo dobrze rozumiem i myślę, że wszelkie inne nie tylko za prawo być miane, ale nawet tak się nazywać nie powinno. — Marek, Masz więc za żadne prawa Tytiuszowe i Apulejuszowe. — Kwintus. Ja nawet