tnią surowość, bo i w środku Grecyi Diagondas Tebańczyk wszystkie nocne obrządki swojem prawem na wieczne czasy skasował. Nowym zaś bogom i nocnym obrządkom na ich cześć ustanowionym najżartobliwszy poeta komiczny, Arystofanes, zaciętą wojnę wypowiedział. Widzimy u niego Sabariusza[1], i niektórych innych uznanych za cudzoziemskich bogów, z miasta wyrzuconych.
Kapłan publiczny oczyści i od bojaźni uwolni z nieroztropności błądzących, ale potępi i za bezbożną osądzi śmiałość, która się poważyła wprowadzać szkaradne obrządki.
Następują teraz igrzyska publiczne, których są dwa rodzaje, w Cyrku i na teatrze. Niech będą w Cyrku ćwiczenia ciała w bieganiu do mety, w walce na kułaki, w pasowaniu się, w wozowych wyścigach, aż do otrzymania zupełnego zwycięztwa; w teatrze śpiew z odgłosem dętych i rzniętych instrumentów, byle tylko wszystko w miarę, jak prawem przepisano. Zgadzam się bowiem z Platonem, że nic nie wpływa tak łatwo w dusze tkliwe i delikatne, jak rozmaite muzyki dźwięki, których jaka jest moc na obie strony, zaledwie powiedzieć można. Muzyka ożywia omdlałe, łagodzi zbyt żywe, miękczy lub hartuje dusze. Jakby to lepiej było dla tylu Greckich Rzeczypospolitych, gdyby dawną muzykę zachowały! Ich obyczaje rozwolniły się za odmianą w. muzyce, jak niektórzy mniemają, pieszczoną onej słodyczą zepsute, albo gdy ich surowość dla innych wad się skaziła, ta także odmiana w ich uszach i sercach nastała. I toć to jest, dla czego ów najmędrszy i najuczeńszy mąż Grecki niezmiernie się tego skażenia obawia i utrzymuje, że odmiana w muzyce bez odmiany w prawach
- ↑ Komedya, w której Arystofanes wyśmiał Sabaziusza, do nas nie doszła. Niema zgody co do tego Sabaziusza. Jedni powiadają, że to jest przezwisko Jowisza, i przytaczają na dowód napis: Jovi Sabario. Drudzy go być mienią synem Bachusa, i tego jest zdania Cycero, de natura Deorum, III, 23. Tertium Dionysium Caprio patre, eumąue regem Asiae praefuisse dicunt, cui Sabaria sunt instituta.
O nocnych schadzkach w święta Bachanalie i o ich odkryciu wspominają Liwiusz, XXXIX, 9—20, Valerius Maximus, I, 3, VI, 37, i chrześciański pisarz z połowy czwartego wieku, Juliusz Firmicus, de Err. prof. relig.