Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/705

Wystąpił problem z korektą tej strony.

rych jedno znosi prawa osobiste[1], drugie zakazuje wnosić o głowę obywatela, jedno na wielkie zgromadznie ludu[2] Kiedy jeszcze nie znano wichrzących trybunów, kiedy o nich nawet nie myślano, jest się czemu dziwować, że nasi przodkowie tak dalece na przyszłość rzeczy opatrywali. Nie chcieli na osoby szczególne praw stanowić, bo to jest privilegium nad które co niesprawiedliwszego? kiedy taka jest istota prawa, że się dla wszystkich stanowi. Wnosić o pojedyńczych osobach nie chcieli, jedno na sejmikach centuryalnych; albowiem lud podzielony wedle dochodu, stanów i wieków, z większa rozwagą głosuje, niżeli przez plemiona zwołany. I dla tego to L. Kotta, człowiek głębokiego rozumu i niezrównanej roztropności, prawdziwie mówił o mojej sprawie, że nic zgoła o mnie nie postanowiono: bo oprócz tego że owo zgromadzenie odbyło się pod gwałtem oręża i niewolników, zwołane przez plemiona nie mogło być ważne ani do wydania wyroku o głowie obywatela, ani do wniesienia osobistego prawa; nie potrzebuje tedy żadnego prawa, kiedy ze mną prawnie nie postąpiono[3]. Ale mnie i najznakomitszym mężom zdawało się, że lepiej okazać co o tem cała Italia myśli, o czem niewolnicy i łotry mówili, że coś postanowili.

XX. Następują prawa o wziętych za dany głos pieniądzach i o zabieganiu urzędów, które gdy większej mocy zagrożeniem karą, niżeli słowy nabierają, dodano: „Niech kara będzie równa przewinieniu tak iżby każdy czem zawinił, tem był ukarany: gwałtownik gardłem, chciwiec winą pieniężną, pnący się na urzędy hańbą.

Następne prawa nie są u nas we zwyczaju, ale są Rzeczypospolitej potrzebne. Nie mamy żadnego składu praw na-

  1. Obacz notę 14 do tej xięgi.
  2. Res maximi momenti non sine populi suffragiis geruntor, penes quem magistratuum creandorum, civium condemnandorum, atque legum terendarum potestas. Tabula XI.
  3. Temi samemi prawie wyrazami, ale nieco obszerniej powiedział o tem Cycero w mowie za Sextiuszem, 34. Kotta zaś dla tego takie dał zdanie w senacie, że Klodiusz wypędził Cycerona na mocy osobistego prawa.