Aufidyusz (na stronie). Nie mam ci za złe, żeś wspaniałomyślność
Przeniósł nad honor; to mi dopomoże
Wrócić na dawne moje stanowisko.
Koryolan. Nie traćmy czasu.
Ale pierwej pójdźmy
Spełnić puhary. Weźmiecie ze sobą
Lepsze świadectwo, niż słowa, bo pismo,
W którem wzajemne, podobne warunki
Spisane będą i pieczęcią naszą
Stwierdzone. Pójdźcie z nami do namiotu.
Jeżeli komu, to wamby powinien.
Rzym wznieść świątynie. Wszystkie jego miecze,
Wszystkie zastępy wojsk z nim sprzymierzonych
Nie potrafiłyby były wyjednać
Tego pokoju.
Meneniusz. Czy widzisz ten narożny kamień Kapitolu?
Sycyniusz. Widzę, cóż z tego?
Meneniusz.Jeżeli znajdziesz sposób poruszenia go z miejsca małym palcem, to jeszcze jest nadzieja, że nasze kobiety, a w szczególności jego matka, potrafią na nim coś wymódz. Ale ja mówię, że żadnej nie ma nadziei; głowy nasze dekretowane i egzekucya za pasem.
Sycyniusz. Możeż się człowiek w krótkim czasie do tego stopnia zmienić!
Meneniusz. Pomiędzy poczwarką a motylem jest różnica, a przecie motyl był poczwarką. Ten Marcyusz stał się z człowieka smokiem: ma skrzydła, jest czemś więcej, niż pełzającą istotą.