Ta strona została przepisana.
329
AKT PIĄTY. SCENA DRUGA.
Pierwszy żołnierz. To ślad żmii,
Na liściach piany, jak w Nilowej grocie,
Po przejściu węża.
Cezar. Zdaje się w istocie,
Że tak skonała. Lekarz jej powiadał,
Że z nią tysiącznych już sposobów badał
Najlżejszej śmierci. — Złożyć ją na tronie
I zmarłe sługi wynieść. Niech po zgonie
Spoczywa przy tym, który żył jej życiem.
Gdzież znajdę ziemię godną być nakryciem
Tak świetnej pary? Pamięć ich nietknięta
W litości wieków będzie żyć tak święta,
Jak sława ich zwycięzcy. Przy obrzędzie,
Za trumną wojsko iść orszakiem będzie,
A stąd, do Rzymu. — Rozkaz daj niebawem
Uczczenie zmarłych jest ludzkości prawem.
(Wychodzą).
KONIEC.