Strona:Dzieła Wiliama Szekspira T. IX.djvu/263

Ta strona została przepisana.
257
AKT TRZECI. SCENA CZWARTA.

Przybierz mniej straszną minę, jeśli nie chcesz,
Abym odeszła od zmysłów. Co tobie?
Dlaczego wpijasz oczy w owe pismo?
Uśmiechnij się, gdy wieść to godna wiosny;
Gdy zimą trąci, masz stosowną minę.
Ależ to pismo mego męża. Czyżby
Włoch go zatruło jadowite tchnienie?
W biedzie jest? Człeku, mów! Niechaj twój język
Wprzód zdejmie grozę, która przy czytaniu
Może mnie zabić.
Pisanio. Czytaj, pani, proszę!
Ujrzysz, jak strasznie nademną nieszczęsnym
Znęca się przeznaczenie.

Imogena (czyta:) „Twa pani, Pisanio, skalała me łoże. Krwawią mi serce dowody. Nie jestto ułomna podejrzliwość; co mówię, opiera się na świadectwie tak silnem, jak ból mój, tak pewnem, jak moja zemsta. Tę ostatnią musisz ty, Pisanio, spełnić w mem imieniu, jeśli jej wiarołomstwo nie splamiło także twej wierności. Własną ręką odbierz jej życie; daję ci sposobność uczynić to w pobliżu portu w Milford; w tym też celu otrzyma ona list odemnie. Jeśli zawahasz się, ciosem w nią ugodzić i mnie pewną przesłać wiadomość, że tak się stało — wówczas przekonasz mnie, iż byłeś rajfurem tej hańby i równie jak ona, niewiernym dla mnie“.

Pisanio. Mamże dobywać jeszcze miecza? Po co?
List ten już przeszył jej serce. Oszczerstwo
Od miecza silniej rani; głos oszczercy
Ma więcej jadu, niźli gady Nilu;
Burzą oszczerstwo pędzi w świat na kłamstwach;
Królów, królowe, dziewice i matki,
Ba, tajemnice nawet grobów ono
Oplwa i zbrudzi... Posłuchaj mnie, pani!
Imogena. Skalane jego łoże! Co to znaczy?
Skalałam, leżąc w niem z myślami o nim,
Pomiędzy biciem godzin płacząc rzewnie!
Ze snu, gdy wreszcie pokonał znużoną,
Zrywając się z okrzykiem przerażenia,