cach“. Wyłożywszy teoryę poetyki, przechodzi do poszczególnych pisarzy w różnych krajach. Paragraf szósty obejmuje poetów angielskich. „Na czele dramatycznych pisarzy angielskich — pisze Krasicki — wznosi się ten, który ich dziełom podał prawidła dotąd trwałe, nie wyrównywającym jednak wzniosłości pierwszego mistrza. Ten był Gwilhelm Shakespeare, urodzony w mieście hrabstwa Warwiku, zwanem Strafford. Wrodzona chęć przywiodła go do kunsztu aktorskiego, i wprowadziła na teatra wówczas tchnące prostotą i dzikością. Wielkość umysłu zastąpiła w nim miejsce nauki, i nią tylko wzruszony, jak niegdyś Homer, zaczął pisać dzieła swoje. Tchną one jakowąś dzikością i mają piętno wieku swojego, jednakże pośród najgróbszych błędów, okazują się niekiedy takowe światła, że wznoszą działacza nad mistrze. Dzieł jego dramatycznych liczba jest znaczna, nie zachowują one reguł temu rodzajowi pisania przepisanych, mają jednakże powab takowy, iż się dotąd utrzymują i zyskały naśladowców. Umarł w r. 1616. mając lat 55“.[1]
I wytworny mistrz rymu, Trembecki, pozostawił ślady zamiłowania do angielskiego poety. Szambelan Stanisława Augusta przetłumaczył monolog „Być albo nie być“. Przekładu dokonał nie z oryginału, ale z przeróbki Woltera, zastosowanej, jak to łatwo się domyśleć, do pojęć francuskich. Oto jaką szatą odział ów monolog twórca Zofiówki.
Już czas nieporuszonem wybierać obliczem.
Śmierć albo gorzkie życie, z czego więcej niczem.
Bóstwo, jeżeli jesteś, oświeć moją wolę.
Mamli starzeć pod srogą schylony niedolą?
Więdnieć dłużej, lub skończyć okropne rozpaczy.
- ↑ Dzieła poetyczne Ig. Krasickiego. Tom trzeci W druk. XX. Pijarów, w Warszawie, MDCCCIII. O Rymotworstwie i Rymotworcaeh. Część I. str. 471 — 472.