Strona:Dzieła Wiliama Szekspira T. IX.djvu/409

Ta strona została przepisana.
403
SZEKSPIR W KRYTYCE LITERACKIEJ.

kilkoma uwagami, zdradzającemi kierunek realistyczny. Rzecz tę napisał August Jeske[1].
Zalicza autor Gerwinusa do krytyków, którzy głęboką naukę i zmysł spostrzegawczy łączą z wiernym sposobem widzenia, nie zgadza się jednak na wszystkie poglądy, w dziele jego zawarte.

Przedewszystkiem ulega Gerwinus manii zbytniego idealizowania geniuszu Szekspira. Pogląd na tragiczność i komiczność, o których powiada Gerwinus, że są li różnymi sposobami zapatrywania się na świat chrześcijański, zbija zupełnie. Zdanie, iż „tragedya poety angielskiego jest jawą boskiej sprawiedliwości i moralnej konieczności wyroków bożych“, podług autora, mija się z prawdą. „Czemże, zapytuje, byłby bohateryzm szczytnej, szlachetnej częstokroć idei człowieka wobec przeciwnych wrogich mu potęg, które nie zawsze są boskimi wyrokami, nie zawsze palcem bożym? Bohater upada nie dlatego, że wielkie i wzniosłe swe strony poświęca idei przewrotności i znikomości, lecz że człowiek w chwili śmiertelnych zapasów nie może być panem wszystkich sił swej duszy. Niedobór z jednej strony, a zbyteczny szał energii z drugiej — to śmierć, to upadek bohatera“. Mylne te pojęcia znajduje autor i w rozbiorach sztuk poszczególnych.[2]

  1. August Jeske: Szekspir i krytyka niemiecka. Kłosy t. II. str. 523, 534.
  2. W tym czasie zajmują się Szekspirem i inni pisarze. St. Tarnowski i J. Szujski tu i ówdzie rzucają myśli swoje o angielskim poecie, najczęściej przy ocenach tłumaczeń lub w recenzyach teatralnych. (Dwie piękne prace St. Tarnowskiego podajemy niżej w tekście). Pierwszy mistrzowskiem swem piórem kreśli wrażenia bezpośrednie, odbierane przezeń z dramatów Szekspira, — najczęściej zajmuje punkt widzenia etyczny, lubo nie zostaje głuchy i na piękności estetyczne, których jednakże nie analizuje,