kowanie, rozsądek, gorliwość. Lubo posiada serce lwa, które się nikomu powściągnąć nie dar ale to serce ulega władzy rozumu, do którego należy. Mimo to jednak nie przestała być matką; zbywa jej tylko na łzach czułostkowych. Dusza jej posiada wiele dumy, i to czyni ją żywem przeciwieństwem Imogeny.
Porcya (Juliusz Cezar) wieloma stronami swej natury przywodzi na pamięć Wolumnię. Tę samą spotykamy tu goręcość do spraw ogólnych, to samo uczucie obywatelskie, nie jest ono jednak tak możnem; małżonka Brutusa mniej posiada dramatycznego pierwiastku i majestatu, ale brak ten wynagradza obfitszym zasobem kobiecości.
Ledy Makbet, to uosobienie zbrodni. Nie masz w niej nic wyobraźni; szkielet to bez ciała. Poetyczność tej postaci uwidocznia się nie w niej samej, ale zewnątrz niej; w jej ustosunkowaniu się do świata. Ledy Makbet miała żądzę zbrodnią zaszczepioną już w krew; dowodzi tego błyskawiczność, z jaką powzięła zamiar zabójstwa Dunkana. O sławnej scenie nocnej sądzi autor, że nie zdradza w niej Ledy Makbet lunatyzmu ani obłędu; wie dobrze, co mówi, i mówi tylko to, co do jej położenia etycznego przypada. Stan jej jest stanem szczególnych usposobień, i wyrzutów. Morderczynię morduje teraz sumienie. Działał potwór, cierpi człowiek.[1]
W r. 1877, z okazyi występów Rossiego w Warszawie, drukuje H. Struve studyum porównawcze (Kłosy), w którem zestawia oddanie Hamleta przez świetną gwiazdę sceny włoskiej i J. Królikowskiego. Pierwsza część tej pracy poświęconą jest analizie samej postaci Hamleta.
- ↑ St. Krzemiński. Szekspir i dramat. Kobiety Szekspira. (1876). Biblioteka najcelniejszych utworów, r. 1895.