Strona:Dzieła Wiliama Szekspira T. IX.djvu/462

Ta strona została przepisana.
456
SZEKSPIR W POLSCE.

staci. Rys ten, występujący jaskrawo w tytanicznym Lirze, uszedł uwagi Dr. Rothego, który jako lekarz — psychiatra poprzestał na objawach patologicznych.
W toku dalszym zastanawia się autor nad charakterami innych postaci, biorących udział w tragedyi. Ostre szkice, zdjęte z tych natur pierwotnych, porywają śmiałością rzutów, lotną wyobraźnią, wcielającą się doskonale w naturę wspaniałych kreacyi.
Goneryl, to uosobienie ponurej i granitowej energii. Regana, mniej energiczna i posągowa, nie posiada inicyatywy i ulega przewadze swej siostry. Kent przy boku króla jest fanatykiem wierności. Błazen przedstawia humor czysto angielski: jego sarkazm, przepełniony goryczą i pesymizmem, przenika do głębi tajemnice ludzkiego organizmu. Gloster, to uosobienie miękkiej i krótkowzrocznej poczciwości. Edmund, mistrz intrygi i obłudy, łączy w sobie przebiegłość i okrucieństwo z bystrą i przenikliwą inteligencyą. Zresztą przez energię i odwagę rycerską zdobywa sympatyę widzów. W Edgarze widzimy szlachetność, opartą na najpiękniejszych przymiotach moralnych. Pewna doza łatwowierności, rzucającej cień na jego charakter, chroni go od mniemania, jakoby był zlepkiem wszystkich cnót teologicznych.
Cała sztuka, wzruszająca do głębi tragedyą nieszczęścia i bólu, rozszczepia się na dwie odnogi. W obu niewdzięczność dzieci jest treścią, około której obraca się akcya cała. Pojęcie przewiny nie ma tu zastosowania. W rozwikłaniu tragedyi występuje jedynie fatalizm namiętności, gotujący zgubę winnym i niewinnym, złym i szlachetnym. Lir ponosi karę za nadmierność w błędach i zaślepieniu, a upadek jego urzeczywistnia najwyższy tragizm cierpienia.
Rozwiązanie, mimo grozy i okropności, zwiastuje powrót do harmonii społecznej po nocy