Ta strona została przepisana.
49
AKT TRZECI.
LADY MAKBET.
Gdyby był zapomnian,
Wśród uroczystości naszej byłby brak,
I nieskładne wszystko.
MAKBET.
Dziś wieczorem, panie, ucztę mamy dać,
Bądźże u nas proszę.
BANKO.
Najjaśniejszy pan
Niech rozkaże mnie: z wolą mego pana
Węzłem niezerwanym moja chęć związana.
MAKBET.
Jedziesz po południu?
BANKO.
Tak jest królu, jadę.
MAKBET.
Myśmy pana chcieli wezwać dziś na radę,
(Zdanie bowiem masz ważne i szczęśliwe
Lecz do jutra. Długoż pan się zajmie drogą
BANKO.
Czas do uczty saméj spłynie na podróże;
Gdy mi konie prędkim biegiem nie pomogą
To się godzin parę, albo mniej zadłużę
U téj ciemnéj nocy.
MAKBET.
Lecz nie opuść uczty.
BANKO.
O, najpewniéj służę.