Strona:Dzieła Williama Shakspeare II tłum. Hołowiński.djvu/78

Ta strona została przepisana.
68
MAKBET.

Rankiem przyjdę; tam przybędzie
Makbet zbadać swe wyroku
Gusła, czary i narzędzie
Przygotować bez odwłoki.
Lecę w górę; tam noc strawię
Na fatalnej, strasznej sprawie.
Przed dniem skończę zamiar wielki;
Z rogu xięzyea kropelki,
Utworzone mgłą szkaradną,
Schwycę nim na ziemię padną:
A z nich wyciągnę przez czary
Sztuczne widziadła i mary,
Które nad nim wziąwszy moc
Wtrącą w czarną zguby noc;
Losem wzgardzi, śmierć wyśmieje,
Zwiedziony w tych czarów grach
Podniesie swoje nadzieje
Nad mądrość, łaskę i strach:
Ubespieczenie, jak wiecie,
Wróg ludzki największy w świecie.

(Pieśń za sceną).

Chodź tu, chodź tu! i t. d.[1]

  1. Ta mała piosnka z Tomasza Middleton The With, Czarownica, którą przytaczamy:
    PIEŚŃ.

    Chodź tu! Chodź tu!
    Chodź Hekato! Chodź Hekato!

    HEKATA.

    Idę, idę, idę, idę,
    Prędko jak tylko mogę,
    Prędko jak tylko mogę.