kład: Alexander umarł, Alexander był pogrzebiemy; Alexander w proch się obrócił; proch jest ziemia, czyli glina: nie mógłże tą samą gliną, w którą się Alexander obrócił, szpunt być zasmarowany?
Cezar po śmierci będąc garstką gliny,
Może od wiatru klei gdzie szczeliny:
Proch ten, przed którym pełzał świat poddany,
Dziś od zimowych burz olepia ściany.
Cicho! na stronę; — król tu nadchodzi,
(Wchodzą xięza i t d. w processyi: ciało Ofelii, LAERTES i za nim poczet w żałobie, KRÓL, KRÓLOWA i ich Świta).
Dwór i królowa: kogoż prowadzą?
Obrzęd niepełny? pewnie to znaczy,
Że samobójczą ręką w rozpaczy
Życia się pozbył. Cóś to wielkiego;
Tu się przyczajmy chwilę i patrzmy.
Inneż obrzęda?
Patrz, to Laertes
Zacny młodzieniec.
Inneż obrzęda?
Wszystko, co było można, zdziałano:
Śmierć jéj wątpliwa; gdyby porządku
Króla rozkazem nie tamowano,
W niepoświęconym spałaby kątku