Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/198

Ta strona została przepisana.
188
HAMLET.

wnętrzny układ obcowania, ten rodzaj szumowin po których umieją się prześliznąć nawet w głębokich i wytrawnych rzeczach, ale doświadcz ich zbliska i dmuchnij, a znikną te mydlane banki.

(wchodzi jeden z panów będących przy dworze)
PAN.

Jego Królewska Mość przesłała swoje uszanowanie Waszéj Xiążęcéj Mości przez młodego Osrika, który mu doniósł, ze xiąże czeka go w sali: teraz mię znowu przysłał dowiedziéć się, czy się podoba xięciu panu stać przy zamiarze walczenia z Laertesem, czy może na czas dalszy zechce odłożyć?

HAMLET.

Jestem stały w mojém postanowieniu, które się zgadza z wolą królewską: jeśli mu teraz dogodnie, jam gotów. Teraz czy późniéj, bylebym był w dzisiejszém usposobieniu.

PAN.

Król, królowa i wszyscy tu nadchodzą.

HAMLET.

W dobry czas.

PAN.

Królowa prosi, aby xiąże raczył przemówić kilka słów uprzejmych do Laertesa przed zaczęciem pojedynku.

HAMLET.

Bardzo mi dobrze radzi.(wychodzi pan)

HORACIO.

Przegrasz xiąże ten zakład.

HAMLET.

Tak nie sądzę, bo po jego wyjeździe do Francyi ciągle się wprawiałem, a przy nierówności zakładu spodziewam