Ta strona została przepisana.
10
HAMLET.
FRANCISKO.
Dzięki za zmianę: chłód przenikliwy:
Smutno mi bardzo.
BERNARDO.
Miałżeś spokojną wartę?
FRANCISKO.
Nawet się mysz nie ruszyła.
BERNARDO.
Dobrze, dobranoc.
Jeśli Horacia spotkasz z Marcellem,
Straży wspólników, mów niech się spieszą.
(Wchodzi HORACIO i MARCELLUS).
FRANCISKO.
Zdaje się idą. — Stój, co za jedni?
HORACIO.
Kraju przyjaciel.
MARCELLUS.
Danii lennik.
FRANCISKO.
Dobranoc.
MARCELLUS.
Żegnaj, mężny żołnierzu!
Kto zmienił ciebie?
FRANCISKO.
Zmienił Bernardo.
Jeszcze dobranoc. (wychodzi).
MARCELLUS.
Hola! Bernardo!
BERNARDO.
Mów, czy Horacio?
HORACIO.
Zgadłeś prawdziwie.