Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/418

Ta strona została przepisana.
408
SEN W WIGILIĄ Ś. JANA.


SCENA TRZECIA.
(Inna część lasu.)
Wchodzi TITANIA ze swoim orszakiem.
TITANIA.

Koło i piosnka pięknej duchów nuty!
Nim zaś upłynie trzecia część minuty,
Te, niech robaki w róży pójdą pobić,
Te, niech wydadzą nietoperzom boje,
By ze skórzanych skrzydeł ich porobić
Suknie na male piękne duchy moje;
Te, niech odpędzą sowę, co zdziwiona,
Patrząc na duchów lekkie tak istoty,
Strasznie przeraża hukiem nocne cisze:
Teraz niech do snu pieśń mię zakołysze:
Wtedy jak zasnę spieszyć do roboty.

PIEŚŃ.
PIERWSZY DUCH.

Węże z żądłem zbrojném w jad,
Jéż, co jak cierniem ukala,
Jaszczurka, padalec, gad,
Od królowéj naszéj zdala!

CHÓR.

Słowik pieniem niech rozczula,
Niechaj nóci słodkie lula;
Lula, lula, lula, lula;
Żadne mary,
Żadne czary
Niech nie szkodzą żonie króla;