Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/429

Ta strona została przepisana.
409
AKT TRZECI.
TOPOR.

Aromatycznéj, aromatycznéj.

PYRAM.

Aromatycznéj, jak kwiat, Tisbe, woni,
Oddech twój słodycz nieprzebraną roni. —
Ale głos słyszę! stój zaczekaj trocha,
Wróci za chwilkę ten, co ciebie kocha.(wychodzi.)

PUK, na stronie.

Dziwny Pyram, jaki tu jeszcze nigdy nie grał.

(Puk wychodzi.)
TISBE.

Mnie teraz mówić?

TOPOR.

Tak, niezawodnie; bo powinieneś wiedziéć, że wyszedł tylko dla zobaczenia co to za hałas, który słyszał i zaraz powróci.

TISBE.

Lilii białość ćmisz Pyramie świetny,
Krasnyś, jak róża w pompatycznym krzaku,
Chłopcze najżywszy, kamieniu szlachetny,
Wierność twa przejdzie wierność i w rumaku,
Zejdę się z tobą przy Bombiza grobie.

TOPOR.

Kambiza grobie, człecze! — Ale jeszcze tego nie trzeba mówić; to dopiéro potém odpowiész Pyramowi: jak żak recytujesz na raz całą rolę. Pyramie wychodź, teraz powinieneś odpowiadać po tym słowie rumaku.

(Powraca PUK i WĄTEK z oślą głową.)
TISBE.

O! - wierność twa przejdzie wierność i w rumaku.