Tak nie myślimy, xiąże.
Więc dla was nie jest więzieniem; bo na świecie nic nié ma dobrego, ani złego, tylko nasze mniemanie to czyni: dla mnie więzieniem.
Duma tedy pańska zmienia mu na więzienie ten kraj, co nazbyt ciasny dla pańskiego umysłu.
O Boże, mógłbym się pomieścić w łupinie orzechowej, i jeszcze miałbym siebie za króla niezmiernéj przestrzeni, gdyby mię straszne marzenia nie dręczyły.
W rzeczy saméj te marzenia pochodzą z dumy; bo prawdziwa istota i materya dumy zasadza się na cieniu marzenia.
Samo marzenie jest tylko cieniem.
Prawda, i ja przyznaję dumie tak powietrzną i lekką własność, że się może nazwać cieniem cieniu.
Nasi przeto żebracy są ciałem, a nasi monarchowie i niebotyczne bohatyry są tylko żebraków cieniem: — Pojdziemy może do dworu, bo, na honor, nie mogę rozumować.
Dobrze, służymy xięciu.
Nie o to idzie: nie chcę was kłaść w jednym rzędzie z resztą sług moich, bo mówiąc z wami, jak poczciwy czło-