stanu, nie umiejący się zmusić do kłamstwa i fałszu. Prawdziwy to charakter młodego Anglika, co jeszcze nie miał czasu wyszumieć, młode piwo, jak u nas mówiono. Takim go Szekspir znalazł w podaniach angielskich, a współczesny kronikarz Elwsham świadczy, że po najburzliwszej młodości, książe dopiero u łoża umierającego ojca stał się nowym człowiekiem.
Poeta, nie czekając tej chwili, poprawę rozpoczyna od bitwy, a charakter zwycięzcy z pod Azincourt rozwija później z nadzwyczajnym artyzmem, stopniowo, zostawując mu do końca, nawet gdy spoważniał dostojnością królewską, coś z pierwotnej tej bujności, swobody i wesołości młodzieńczej.
Tradycye o pierwszych wybrykach młodego księcia Henryka wspominały o jakimś wypadku napaści na gościńcu na poborców królewskich, o pochwyceniu jednego z towarzyszów na uczynku i wzięciu do więzienia. O tego gdy się u sędziego Gascoyne dopominał książe, aby go koniecznie wypuszczono, a sędzia odmówił, zniecierpliwiony młodzieniec miał mu wyciąć policzek, za co go nieustraszony sędzia uwięzić rozkazał. Historyę tę bardzo zręcznie umiał Szekspir zużytkować.
Charakter taki następcy tronu, walecznego i rozpasanego, zbytek sił i energii wylewającego na hulanki dzikie, wymagał koniecznie wizerunku odpowiadających mu towarzyszów rozpusty.
Dało to zręczność poecie do skupienia przy nim najkomiczniejszych charakterów, wziętych z tych warstw społeczeństwa, które między ludem a szlachtą środkują i tykają się z obiema.
Kontrast powagi otaczającej dwór i wypadków wielkiego znaczenia z tą karczemną hulanką, języka dostojników z językiem z ust ludu wziętym, nadawał dramatowi mieniącą się, dwoistą fizyonomię, w której jedna barwa uwydatniała drugą. Z jednej strony co najświetniejszego i co najpotężniejszego, z drugiej życie powszednie, ze wszystkimi swymi typami powykrzywianymi opojów, trutniów i ciurów obozowych. Cały ten świat, na którego tle pstrem występuje z młodzieńczą fantazyą syn królewski, z niezmierną potęgą i siłą komiczną stworzony jest przez Szekspira. Najgłówniejszym typem w nim jest sir John Falstaff. W swoim rodzaju postać to niezrówna-
Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 1.djvu/201
Ta strona została skorygowana.
— V —