Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 10.djvu/165

Ta strona została skorygowana.





WSZYSTKO DOBRE, CO KOŃCZY SIĘ DOBRZE.

B

Boccaccio w Dekameronie (Giornata Terza Novella IX) opowiada następującą historyę o Gillecie z Narbonny. Była ona córką doktora, rozmiłowała się wielce w Bertrandzie, hrabi Roussillonu, panu wielkiego rodu i większej jeszcze dumy pańskiej. Dzieweczka ta, po ojcu lekarzu odziedziczywszy pewną tajemnicę, uzdrowiła chorego niebezpiecznie króla Francyi, za co ów, wydać ją świetnie za mąż przyrzekłszy, wybierać jej dozwolił między najznakomitszymi dworu swego panami. Gilletta wybrała tego, którego od dawna kochała; ale hrabia ze wzgardą odrzucił rękę córki doktora, urodzeniem mu nie odpowiadającej. Zmuszony poślubić ją, zaklął się, że z nią wprzódy żyć nie będzie, chyba, pierścień herbowny, który zawsze na palcu nosił, i do którego wielką wartość przywiązywał i syna z niego urodzonego, na ręku mu pokaże.

Hrabina tedy po ślubie wdową została, żoną nie będąc, a hrabia w świat się puścił, unikając z nią spotkania nawet.
Wkrótce też i ona, przebrana, z jednym sługą, udała się w pogoń za nim i dogoniła go we Florencyi, gdzie hrabia bałamucił ubogą dziewczynę, wiodąc życie pańskie a rycerskie. W miejscu tej dzieweczki, przekupiona matka jej ułatwiła hrabinie potajemne spotkanie z mężem, który jej nie poznał. Na rozkochanym wielce, potrafiła wymódz pierścień, a po nocnej schadzce florencka dziewczyna z matką znikły. Chciała Opatrzność, stająca w obronie pokrzywdzonych, ażeby hrabina potem wydała na świat dwóch chłopców, podobnych do ojca. Z nimi tedy i z pierścieniem, przybyła upomnieć się o prawa swoje.