1 Żołn. A powiesz prawdę?
Parolles. Bądźcie bez litości,
Gdy skłamię słowo.
1 Żołn. Więc acordo linta;
Czas egzekucyi odraczam na teraz.
1 Pan. Idź, powiedz hrabi i mojemu bratu,
Żeśmy złapali naszego cietrzewia,
Że go trzymamy do dalszych rozkazów
Z zawiązanemi oczyma.
2 Żołn. Pospieszam.
1 Pan. Mów, że nas zdradzić przed nami zamierza.
2 Żołn. Idę wykonać rozkaz, kapitanie.
1 Pan. A ja tymczasem nie spuszczę go z oka. (Wychodzą).
Bertram. Słyszałem, że się zowiesz Fontybella.
Dyana. O nie, Dyana.
Bertram. Nazwisko bogini,
I godne ciebie, a nawet z przydatkiem.
Lecz, piękna duszo, czy w twem pięknem ciele
Miłość i jednej nie znajdzie iskierki?
Jeśli twych myśli gorącej młodości
Ogień nie pali, nie jesteś dziewicą;
Ale przysięgam, umarła i w trumnie,
Będziesz, czem jesteś — zimnym tylko głazem.
Teraz bądź, proszę, jak była twa matka,
Kiedy poczęła piękne twoje ciało.
Dyana. Była uczciwą.
Bertram. To i ty nią będziesz.
Dyana. Nia, moja matka spełniła powinność,
Jaką ty, panie, żonie twej winieneś.
Bertram. Skończ na tem; nie chciej zwalczać nadaremnie
Mych postanowień; gwałt mnie z nią połączył;