Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 12.djvu/100

Ta strona została skorygowana.
—   90   —

Kiedy pastuszek gra na swej fletni,
Skowronek w chmurach swe nuci trele,
I każdy ptaszek gniazdeczko ściele,
I dziewki suszą swe szaty letnie,
Wtedy kukułka z każdego drzewa
Śmieje się z mężów, kiedy im śpiewa
Kuku!
Kuku! trwogę bladą miota
Przed wszystkich żonatych wrota.
Zima.  Gdy z dachów wiszą zimowe sople,
I kiedy w palce pachołek dmucha,
I ogień z wszystkich kominów bucha,
A w skopku mleka mróz ścina krople
Kiedy śnieg drogi wszystkie zawiewa,
I tylko sowa śród nocy śpiewa
Uhu!
Pieśń wesoła, gdy kucharka
Szumowiny zbiera z garka.

Gdy wiatr śnieg pędzi z świstem przez błonie,
Gdy nastrzępione umilkły ptaki,
Gdy nosy dziewczyn niby buraki,
A głos plebana w kaszlaniu tonie,
Pieczone jabłka na roszcie syczą,
I tylko sowy śród nocy krzyczą
Uhu!
Pieśń wesoła, gdy kucharka
Szumowiny zbiera z garka.
Armado  Słowa Merkurego brzmią twardo po Apollina pieśni.
Idźmy! Tam wasza droga, a tu nasza. (Wychodzą).