Daliście słowo, podpiszcie je teraz;
Kto choć literę ustawy pogwałci.
Własną prawicą honor swój zabije.
Kto przysięgając powiedział już: zgoda!
Niech do przysięgi podpis teraz doda.
Longav. Jestem gotowy: będzie post trzyletni;
Niech duch ucztuje, gdy się martwi ciało;
Gdzie brzuch nadziany, pusta zwykle głowa;
Kwitnie tam ciało, gdzie kuchnia jest suta,
Ale wychodzi dowcip na bankruta.
Dumain. Dumain, mój królu, już jest umartwiony,
Wszystkie rozkosze nizkie tego świata
Zostawia nizkim świata niewolnikom,
Dla pychy, bogactw, miłości umiera,
Bo w filozofii wszystko to odszpera.
Biron. Nie mogę tylko słowa ich powtórzyć;
Na co przysiągłem, to wiernie dotrzymam.
Całe trzy lata poświęcę nauce.
Są jednak inne surowe przykazy:
Jak, czas ten cały nie widzieć kobiety;
Sądzę, że tego w akta nie wciągniono;
Że mamy suszyć dzień jeden na tydzień,
Na jednem daniu w inne dnie poprzestać;
Sądzę, że tego w akta nie wciągniono;
Ze w nocy tylko spać będziem trzy godzin,
A we dnie nigdy oka nie zmrużymy,
Gdym ja miał zwyczaj spać w nocy jak dziecko,
A dnia połowę na noc zmieniać ciemną;
Sądzę, że tego w akta nie wciągniono,
Bo żadna księga śmiertelnym nie stanie
Za dobrą ucztę, kobietę i spanie.
Król. Przysięga jednak wszystkiego ci wzbrania.
Biron. Nie, królu, tego nie podzielam zdania.
Jam tylko przysiągł trzy lat tu przesiedzieć
I w starych księgach starą mądrość śledzić.
Longav. Przysiągłeś; nie bądź daremnie upartym.
Biron. Jeżelim przysiągł, to przysiągłem żartem,
Powiedz mi, proszę, co nauka znaczy?
Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 12.djvu/20
Ta strona została skorygowana.
— 10 —