z tłumem, brata z nim, tak jak dawniej chętnie zasiadał do jednego stołu z Falstaffem i Pistolem. Do samego końca, do rozmowy z Kasią, swoją narzeczoną, Henryk V jest zawsze sobą, zawsze tym rubasznym, wesołym kmotrem, jakim się nam ukazał w początku. Wiek tylko i dostojność zakreślają mu miarę, której przejść nie powinien.
Szekspir i w tym dramacie ściśle się historyi nie trzyma, ale niewłaściwemby było sądzić go ze stanowiska krytyki historycznej. Główne wypadki, około których się dramat obraca, z dziejów są wzięte; więcej od poety dramatycznego wymagać nie można. Nie będziemy też zapuszczać się w komentarze nad przyczynami wojny, ani ją usprawiedliwiać wykładem praw, jakie do korony mógł rościć Henryk V. Chwila, w której kraj sąsiedni, zamykający w granicach swych lenna angielskie, zostawał w rozterce i niemocy, gdy Karol VI, chory na umyśle, wypuścił z rąk władzę, a nieład panował w miejscu jego, pora ta zbyt była dogodna dla chciwego podboju sąsiada, aby się na usprawiedliwienie napaści nie znalazły stosowne wywody.
Henryk V w roku 1415 gotów już był z wojskiem i flotą wyruszyć przeciwko Francyi, gdy odkryto spisek uknowany na niego. Ryszard Cambridge drugi syn księcia Yorku, stryjeczny brat króla i lord Scroop, najbliżsi Henryka V, największem jego zaszczyceni zaufaniem, stali na czele sprzysiężonych. Szekspir ma ich, wedle kroniki, za przekupionych przez Francyę, chociaż w nich odzywały się też same żądze i warcholstwo, co w poprzednich buntach za Henryka IV. Dom Yorków pragnął obalić Lancastrów, ażeby sam zajął miejsce jego. Podpierano się wywodami genealogicznymi, prawami krwi i rodu.
Chwila, gdy Henryk z przedniejszem rycerstwem wybierał się do Francyi, zdawała się spiskowym najdogodniejszą dla ich zamiarów. Ale sprzysiężenie zostało odkryte w porę, a winowajcy niezwłocznie ukarani.
W sierpniu tysiąc pięćset statków wiozły angielskich rycerzy, strzelców, łuczników, na podbicie Francyi. Po kilkodniowem oblężeniu Hartleur zdobyto, ale mór i choroby wybuchły w obozie i zniszczyły więcej niż francuskie pociski.
Reszty miały już powracać nic nie sprawiwszy, gdy Hen-
Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 2.djvu/16
Ta strona została skorygowana.