Edward. A na twoją włożyć.
Montague (do Yorka). Jeśli żołnierski honor kochasz, bracie,
Skończmy te kłótnie; niech nas miecz rozsądzi.
Ryszard. Zagrzmijcie, trąby! a król Henryk pierzchnie.
York. Milczenie! dzieci.
Król Henr. A i ty w milczeniu
Słuchaj, co król twój, Henryk, ma powiedzieć.
Warwick. Nie, pierwszy będzie mówił Plantagenet,
A kto mu przerwie, gardłem mi zapłaci.
Król Henr. Myślisz, że tron mój królewski opuszczę,
Na którym dziad mój i ojciec mój siedział?
Nie, wprzód królestwo moje się wyludni,
Wprzód ta chorągiew, co niegdyś nad Francyą,
Dziś, z moim żalem nad Anglią powiewa,
Będzie śmiertelnem mojem prześcieradłem. —
Skąd to wahanie, panowie? Me prawa
Są niewątpliwie, od praw jego lepsze.
Warwick. Dowiedź nam tego, a będziesz mym królem.
Król Henr. Orężem Henryk Czwarty tron osiągnął.
York. Chcesz mówić: buntem przeciw swemu panu.
Król Henr. Nie wiem, co odrzec; prawo me wątpliwe.
Powiedz, czy może król dziedzica wybrać?
York. Cóż stąd?
Król Henr. Gdy może, prawym jestem królem,
Bo Ryszard, w licznej lordów obecności,
Sam swą koronę oddał Henrykowi,
Którą syn po nim wziął, jak ja po ojcu.
York. On podniósł oręż na swego monarchę,
Koronę złożyć gwałtem go przymusił.
Warwick. Przypuśćmy, że ją złożył dobrowolnie,
Czy mógł dziedziców swych prawa obalić?
Exeter. Nie, nie, bo w chwili gdy się zrzekł korony,
Najbliższy dziedzic następcą był jego.
Król Henr. Więc moim wrogiem i książę Exeter?
Exeter. Przebacz mi, panie; prawo mówi za nim.
York. Co tam szemracie? Odpowiedźcie raczej.
Exeter. Że to król prawy, świadczy me sumienie.
Król Henr. Wszyscy mnie zdradzą! wszyscy mnie opuszczą!
Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 3.djvu/27
Ta strona została przepisana.