Lecz niestety! uśmiechy nie chcą, z tobą zostać,
I choroba zmieniła całą twoją postać;
Trwoga ściska mi serce, ale, co mnie smuci,
Niech pokoju twej duszy, królu, nie zakłóci,
Bo w sercu kobiet miłość z trwogą połączona,
Z nią razem granic nie ma i z nią razem kona.
Wiesz dobrze, królu, mężu, jak mi jesteś drogi,
A jak granic miłości, nie mam granic trwogi.
Tam gdzie miłość jest wielka, wszystko serce trwoży,
I gdzie rośnie obawa, tam miłość się mnoży.
Król Akt. Niedługo cię opuszczę, drogi mój aniele,
Z dniem każdym siły moje w mojem słabną ciele,
Ty mnie przeżyjesz, droga, na tym pięknym świecie,
Szanowana, kochana, a jak czas się plecie,
Może nowy małżonek —
Królowa Akt. Wstrzymuj gorzkie słowo,
Pamięci twej miłością nie pokalam nową.
Bodaj miłość mi nowa straszną klątwą była!
Ta, co kocha drugiego, pierwszego zabiła.
Hamlet. To piołun, to piołun.
Królowa Akt. Nie miłość, ale podła skarbów ziemskich władza
Myśl drugiego małżeństwa w ludzką pierś sprowadza.
Śpiącego w grobie męża powtórnie morduję,
Kiedy małżonek drugi usta me całuje.
Król Akt. Wierzę, że twoje serce przez twe usta mówi:
Ale człowiek to łamie, co człowiek stanowi.
Niewolnikiem pamięci jest postanowienie,
Gwałtowny ma początek a krótkie istnienie.
Owoce niedojrzałe do swego lgną drzewa;
W jesieni, własny ciężar na ziemię je zwiewa.
Zapominać o długach w naturze jest człeka,
Które sam sobie spłacić namiętnie przyrzeka.
Śród szału namiętności przysięga, spełniona
Z potęgą namiętności, blednieje i kona.
Zbytnia radość i zbytni smutek prędko gasną,
Własne niszczą zamiary gwałtownością własną,
Tam, gdzie radość zbyteczna, zbyteczne cierpienia,
Jedno nic w radość smutek, smutek w radość zmienia.
Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 4.djvu/83
Ta strona została skorygowana.
— 73 —