szczegóły żywo zajmujące, trzeciego nareszcie nowelistę Francuza Piotra Boisteau zachęciły do nowego przerobienia tego materyału, z dodatkami (nawet osób). Podanie weroneńskie nie wiele na tem zyskało, tło zresztą nienaruszonem zostało. Z Francyi powieść przeszła do Anglii.
Z Piotra Boisteau, (Boasto) niejaki Artur Brooke, (Bruk), przerobił powieść na poemat, około 4000 wierszy zawierający, drukowany w roku 1562, pod szumnym tytułem: „Tragiczna historya Romeusa i Juliety, zawierająca w sobie rzadki przykład stałości, jakoteż subtelne rady i praktyki starego mnicha i fatalne ich skutki“[1].
Oprócz tego poematu, w pięć lat potem William Paynter, herold królowej Elżbiety, wydał proste już tłómaczenie powieści Boisteau i dołączył je do zbiorku różnych, niewielkiej wartości historyjek, wydanego pod tytułem: Pałac rozkoszy w r. 1567. Była to popularna książczyna przeznaczona dla pospolitych czytelników, gwoli rozrywce ich i zaspokojeniu ciekawości[2].
Z tej to treści naostatek, Szekspir, (jak wnoszą ze wspomnienia o trzęsieniu ziemi), około r. 1591 stworzył pierwszy zarys swej tragedyi, która była drukowaną w r. 1597 pod tytułem: „Tragedya doskonale wymyślona Romea i Julii, tak jak bywała częstokroć grywaną, przy wielkich aplauzach publiczności, przez sługi czcigodnego lorda Hunsdon“.
Jest to pierwszy zarys tylko, bo w r. 1599 wykończoną, przerobioną, udoskonaloną, Szekspir wydał pod nieco zmienionym tytułem:
„Wielce doskonała i żałośliwa tragedya Romeo i Julii, teraz na nowo poprawiona, powiększona, przerobiona, tak jak była grywaną wielekroć publicznie przez sługi wielce czcigodnego lorda Kanclerza“.
Pomiędzy pierwszym zarysem z r. 1591 (wyd. 1597), a wykończoną tragedyą 1599 r. różnice są bardzo znaczne, jako studyum dla badającego sposób, w jaki poeta pracował