Ta strona została uwierzytelniona.
TROILUS I KRESSYDA.
Jest to jedyny podobno dramat Szekspira, który nie był wprzódy grany, nim został wydrukowany. Przeczytawszy go, łatwo odgadnąć przyczynę; jest to szczególna w swym rodzaju fantazya, którą niewiedzieć jak nazwać, komedyą, dramatem czy tragedyą, i która na scenie, z wyjątkiem scen komicznych, wielkiego wrażenia uczynić nie mogła, choć jako utwór w owych czasach głębokie miała znaczenie. Widzimy w niej niemal odpowiedź tym uczonym, graduowanym pedantom, doktorom uniwersytetów Oxfordskiego i Kembrydżskiego, którzy Szekspirowi zarzucali, iż się w starożytnościach klasycznych, jak oni, nie ćwiczył, że erudytem nie był, a wiadomości swe czerpał ze źródeł bardzo podejrzanych.
Troilus i Kressyda, pod pozorem przygody dwojga kochanków i jednego nader uczynnego pośrednika, który im porozumienie ułatwia — jest to po prostu epizod z Iliady Homera, ale sprowadzonej do czysto ludzkich rozmiarów i do prozaicznej rzeczywistości. Z bohaterów, a niemal półbogów, stoją tu na prostych śmiertelników, na bardzo ułomnych i pospolitych przerobieni ludzi, Ajax, Agamemnon, Pryam, Parys, Menelaus, Helena, Kassandra, Tersytes, który gra rolę błazna. Niepospolitej, zaprawdę, potrzeba było odwagi, aby się ubóstwianej naówczas starożytności klasycznej z takiem tknąć zuchwalstwem; pozdzierać aureole i z heroicznych postaci mglistych, stworzyć ciałem i krwią obdarzonych ludzi. Jest to protestacya przeciw niezgrabnemu idealizowaniu przeszłości i sążnio-