Strona:Dzieło wielkiego miłosierdzia.djvu/18

Ta strona została przepisana.

a jeżeli Przewodnik mój osądzi, że to jest złudzenie, to z zupełną obojętnością tak uznam i Jemu o tem powiem. Chętnie się na to zgodził i zapytał mię: „Moja matko, czy był kiedy taki przykład i czy właściwą jest rzeczą, żeby Kapłan słuchał kobiety i był pod jej kierunkiem?" Odpowiedziałam, że o przykładzie takim nie wiem, ale ja nie mam być przełożoną, tylko mistrzynią. Uspokoił mię, że Mu zupełnie o to nie chodzi, tylko z dziecięcą prostotą wyjawił, co na myśl Mu przyszło, bo odtąd chce być dla mnie dzieckiem. — Zaniepokoiło mię pytanie Pierwszego Maryawity, więc na modlitwie przedstawiłam Panu, czy właściwą jest rzeczą, żeby Kapłan słuchał kobiety; i takie miałam wyjaśnienie: „Jeżeli chcesz przykładu, to Sam Pan Jezus ci zo­stawił — żyjąc na ziemi był poddany i posłuszny Maryi, Która chociaż Niepokalana i Najświętsza, ale była Jego Stworzeniem; a kiedy Kapłani tak poniżyli godność swoją, że poddają się kobietom, z któremi grzeszą i ich słuchają, to dlaczego ma być niewłaściwem, żeby Kapłan świątobliwy w spra­wach dla Większej Chwały Bożej nie miał słuchać kobiety?" Takie samo wyjaśnienie miał i Pierwszy Maryawita podczas Mszy Świętej i przyszedł mnie uspokoić. —
W krótkim czasie przedstawiłam całą tę sprawę swemu Przewodnikowi, prosząc, żeby mię uspokoił, czy w tem niema złudzenia. — Z początku, chcąc mię doświadczyć, odrzucił, jako złudzenie szatań­skie poddane mi na usprawiedliwienie moich grzechów. — Przedstawiłam to Panu Jezusowi na modli­twie, ale Pan mi odpowiedział: „Jeżeli Ojciec mówi, że to jest złudzenie, to mów Mu wszystko, niech cię wyprowadzi z tego złudzenia: jest twoim Przewodnikiem.“ A potem Pan Jezus tak mi wyjaśnił: „Wszyst­kie dobre myśli, natchnienia, poruszenia i oświecenia umysłu, słowem to wszystko, co się dzieje w du-