Strona:Dzieło wielkiego miłosierdzia.djvu/36

Ta strona została przepisana.

nów, tylko dla tych, których Ja Sam wybrałem, aby Mi wynagradzali za Massonów; a jak tam leje się rozpusta i miotają bluźnierstwa przeciwko Przenajświętszemu Sakramentowi, tak Oni jaśnieć będą czystością i pałać miłością i czcią Przenajświętszego Sakramentu. Zreformują Mi Duchowieństwo w ten sposób, że Inni Kapłani będą pod Ich duchownym kierunkiem. A jak każde Dzieło Święte, tak i to przejdzie przez sąd Kościoła Świętego.“ — W czasie Mszy Świętej dał mi Pan poznać, jak wielkich zniewag dopuszczają się Massoni i że wydzierają z dusz ludzkich chwałę Boga, nazywając szatana „dobrym bogiem“, ale szatan zostanie pohańbiony przez to, czem walczy przeciwko Bogu, i powiedział mi Pan: „Tobie dam zwycięztwo i moc nad duchem nieczystym." W tedy też wyjaśnił mi Pan, że Zgromadzenie Maryawitów założył przeciwko Massonom i z nimi walczyć będą. —
Podczas Podniesienia kazał mi Pan Jezus Przenajświętszą Hostyę ofiarować Ojcu Niebieskiemu jako Ofiarę błagalną za grzechy całego świata. Ofiarowałam tak, a Pan mi powiedział: „Ile razy w ta­ki sposób ofiarujesz mnie Ojcu Niebieskiemu, za­wsze powstrzymasz sprawiedliwość i odwrócisz gniew Jego." — Innego dnia po zmówieniu godzin kanonicznych przemówił Pan: „Zbliża się już czas w któ­rym pomszczę prześladowców waszych urągających mojej Woli," i ukazał mi Pan najpierw tych Kapłanów, którzy byli powołani do tego życia, ale uważając je za trudne odstąpili, i rzekł: „W dzień sądu odwrócę się od Nich." Serce mi się ścisnęło — i zaczęłam prosić: „Panie, Oni tego nie rozumieli, przebacz Im." Odpowiedział mi Pan: „Żebyś wiedzia­ła, jaką wzgardę wyrządzili Mi, odrzucając ofiarowane Im Miłosierdzie i to dla błahych rzeczy — dla pie­niędzy, dla kart, dla łyżki soczewicy.... jeszcze tu na ziemi dopuszczę na Nich grzechy ciężkie, a na