Strona:Dzieło wielkiego miłosierdzia.djvu/57

Ta strona została przepisana.

świętszej, ale z tego zaraz się oskarżyłam na spowiedzi świętej; a w czasie Mszy Świętej modliłam się, żebym wypełniła Wolę Bożą. — Wtedy Pan Jezus zjednoczył moją wolę ze Swoją Wolą i rzekł: „Wszystko co Najświętsza Panna otrzymała ze względu na Moje przyjście, to ty otrzymasz ze względu na Moją mękę i śmierć.“ I ukazał mi nową Jerozolimę i nowy Kościół, który wyjdzie z łona obecnego Kościoła; a także upadek Rzymu — wtedy usłyszałam w górze słowa: „Biada, biada.“
W Lipcu posłane były Ustawy Związku Maryawitów Papieżowi, a w końcu Sierpnia wydany został Dekret Kongregacyi Inkwizycyi, który Zgromadzenie Kapłanów Maryawitów kasuje z korzeniem, rozwiązuje śluby zakonne i zabrania Kapłanom wszelkich stosunków ze mną. — Kapłani Maryawici nie mogli uwierzyć, aby Kościół był autorem tego Dekretu, więc z początku zawahali się takowy podpisać, ale kiedy zrozumieli Wolę Bożą poddali się i choć z boleścią rozwiązali Zgromadzenie. Odtąd jedni z Kapłanów zwrócili się do życia światowego, a drudzy prywatnie, każdy sobie odnowił śluby przed Najświętszym Sakramentem i zachowywał rady ewangeliczne w nadziei, że to tylko czas próby i doświadczenia ze strony Kościoła. —
Wielkie przeszłam cierpienia z powodu Dekretu i sposobu wykonania takowego przez Biskupów, a szczególniej Biskupa Płockiego. — Choć wiedziałam, że objawienia w Rzymie odrzucą, ale nie przypuszczałam, aby Związek Nieustającej Adoracyi Ubłagania, oparty na trzech Regułach św. Franciszka, od tylu wieków zatwierdzonych przez Kościół, był z taką surowością potępiony. — Modliłam się prosząc Pana Jezusa, żeby mi dał poznać, czy to wszystko było złudzeniem tylko i halucynacyą jak mówi Dekret. — Wtedy Pan Jezus rzekł: „Bądź spokojna osądzili cię grzesznicy.“ Miałam też wyja-