siące prac jego w tym rodzaju, wykonanych na płótnie, na papierze, na drzewie, na szkle, na porcelanie, pędzlem, piórem, ołówkiem, wodnemi lub olejnemi farbami itp. Dawniej zajmował się jeszcze, jak wiadomo, kompozycyą muzyczną i rytownictwem. A liczne tego ślady pozostały po nim dotąd. Dochowało się, między innymi i kilkaset blach miedzianych, własnoręcznie niegdyś przez niego rytych.
Najdziwniejszem jednak może jest to, że przy tak różnorodnych zajęciach, umiał on zawsze znaleść czas na wszystko. Patrząc nań z bliska nie byłem go w stanie zrozumieć tembardziej. Na cały ogrom wszystkich swych prac literackich Kraszewski potrzebował zaledwie 5 do 6 godzin dziennie, gdyż pisał mniej więcej od pół do 8 wieczorem do 12, do 1, lub najdalej do pół do 2 w nocy, a przed ułożeniem się do snu czytał jeszcze zwykle wszelkie nowości literackie, z których następnie umieszczał sprawozdania w różnych czasopismach.
Po wieczornej herbacie nie przyjmował już nikogo i nie rozmawiał z nikim. Teraz dopiero zabierał się do pisania na seryo. Wszystkie zajęcia jego dzienne niczem jeszcze były w porównaniu z kilku godzinami tej pracy nocnej. Zasiadłszy raz do biurka i przygotowawszy zawszcasu pewną ilość piór gęsich, pisał już bez wytchnienia, pisał nieustannie, nieoderwanie, z niedoścignioną szybkością. Na zapełnienie drobnem a wcale wyraźnem pismem całej stronicy, potrzebował nie więcej jak około 10 minut czasu. Aby zaś nic nie zatrzymywało go w pracy, pisał zwykle na oddzielnych kartach listowego papieru w ósemce, którego dostarczano mu już rozciętego. Na
Strona:Dzień pracy Kraszewskiego.djvu/3
Ta strona została uwierzytelniona.