Strona:Dziesięć lat pracy na Kresach 14.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

jeszcze kraj cały skrystalizował się w organizm silny i stały, przypadł on w udziale zwyrodniałym Piastowiczom, którzy łącząc się związkami krwi z Niemcami, powoli zatracali świadomość swojego pierwotnego pochodzenia. Do jak dalekiego stopnia zwyrodnienie to dochodziło, najlepiéj o tém przekonywa Szajnocha, mówiąc w „Pierwszem odrodzeniu się Polski,“ że Henryk Pobożny chlubniéj słynie w historyi literatury niemieckiéj jako autor romantycznych pieśni, aniżeli w dziejach własnego ojczystego kraju jako książę.
Czemu Polska, która pod berłem Jagiellonidów do niepospolitej doszła we wschodniej Europie potęgi, nie wyciągnęła nigdy wyraźnie ręki po Szlązk, nawet wtedy, gdy po zwycięztwie pod Byczyną pewną część przynajmniej onego odzyskać byłoby jéj nietrudno — rozbierać nam tego w téj chwili szeroko niepodobna. Walki, jakie toczyć długo musiała na wschodnich kresach kraju, nierząd wewnętrzny, od połowy XVII w. to-